31-letni piłkarz aktualnie przebywa z reprezentacją Wybrzeża Kości Słoniowej na Pucharze Narodów Afryki. Iworyjczyk ma ważną umowę z „The Citizens” jeszcze przez najbliższe dwa i pół roku, jednak nie ukrywa, że być może w najbliższej przyszłości zmieni barwy.
- Czy pozostanę w City? To pytanie jest równie proste jak jego odpowiedź – zobaczymy. Nie wiem czy będę grał dla Manchesteru w następnym sezonie – powiedział Touré.
Szkoleniowiec drużyny z Etihad Stadium Manuel Pellegrini w przeciwieństwie do swojego podopiecznego jest zaś przekonany, że ten pozostanie w zespole.
- Myślę, że Yaya jest w 100% zaangażowany w nasz zespół, więc nie mam żadnych wątpliwości, że będzie dalej tutaj grał – powiedział chilijski menedżer na piątkowej konferencji prasowej poprzedzającej niedzielny mecz z Arsenalem.
To już nie pierwszy raz, kiedy Touré wyraża niepewność w kontekście pozostania w Manchesterze City. W maju agent zawodnika Dimitri Seluk stwierdził, że Iworyjczyk jest niezadowolony z tego, że klub zapomniał o jego urodzinach. W listopadzie zaś zapytany o to, czy byłby zainteresowany transferem do Paris Saint-Germain, Touré odpowiedział, że „nigdy nie można zamykać sobie drzwi do wielkiego klubu”.
Yaya Touré w tym sezonie wystąpił w osiemnastu meczach Premier League, strzelił siedem bramek i dołożył jedną asystę.