CZWARTY klub po Agüero. Co to byłby za hit!

Przyszłość Argentyńczyka w Manchesterze City wydaje się niepewna, ze względu na jego słabnącą pozycję w zespole . Pep Guardiola ma pretensje do swego podopiecznego, że nie panuje nad emocjami (opuścił już siedem spotkań z powodu zawieszenia). Jego niepokój budzą też odwieczne problemy mięśniowe napastnika.

Przyjście Gabriela Jesusa, który ma bardzo obiecujący początek w Anglii, zapewniło „Obywatelom” poważną alternatywę dla dotychczas największej gwiazdy. Widmo coraz częstszego zasiadania na ławce może więc skłonić Agüero do zmiany otoczenia. Hiszpański menadżer już wcześniej zapowiedział, że ewentualny transfer należy tylko od nastawienia piłkarza.

Napastnik wkrótce będzie mógł przebierać w ofertach, bo swoje zainteresowanie nim zgłosiły już Real Madryt, Inter i Atlético Madryt. Teraz, według „Daily Mirror” o sprowadzeniu 28-latka myśli również Chelsea. „The Blues” są gotowi zapłacić za niego aż 75 milionów funtów.