17-krotny reprezentant Polski chętny na pracę w Ekstraklasie

2025-11-15 12:05:25; Aktualizacja: 1 godzina temu
17-krotny reprezentant Polski chętny na pracę w Ekstraklasie Fot. FotoPyK
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: TVP Sport

Łukasz Szukała ostatnio ukończył prestiżowy kurs UEFA MIP, który przygotował go do pracy jako dyrektor sportowy. W rozmowie z TVP Sport 41-latek został zapytany, czy byłby chętny na sprawdzenie się w tej roli w jednym z klubów Ekstraklasy.

Łukasz Szukała, który w swoim CV ma, chociażby 17 występów w biało-czerwonych barwach czy 101 spotkań w koszulce FC FCSB, przez ostatnie dwa lata szkolił się w ramach prestiżowego kursu UEFA MIP, który przygotowuje byłych piłkarzy do pracy w charakterze dyrektora sportowego. 41-latek ukończył go z sukcesem - w październiku otrzymał z rąk prezydenta UEFA, Aleksandra Čeferina, potwierdzający to dyplom.

Szukała, który na co dzień mieszka w Bukareszcie, w rozmowie z TVP Sport zdradził, że otrzymywał już zapytania z rumuńskich klubów, jednak nie chciał podejmować takiego wyzwania jeszcze w trakcie kursu. A czy praca w ojczyźnie byłaby dla 41-latka kusząca?

– Bardzo pozytywnie patrzę na Ekstraklasę. Polska liga mocno się rozwinęła i poszła do przodu. Widzę, że jest coraz lepsza. [...] Co do pracy w roli dyrektora, to nie jest tak, że wysyła się CV, tylko coś musi się zwolnić, ktoś musi sam być tobą zainteresowany. Na razie nie mam doświadczenia, ale w Lidze Mistrzów jako piłkarz też nie miałem, a daliśmy sobie radę. Takich rzeczy musisz się nauczyć. Myślę, że mam wiedzę i odpowiednie przygotowanie. Nie rzucam się od razu na głęboką wodę. Najlepszą nauką jest jednak praktyka. Musi też pojawić się zaufanie drugiej strony, bo bez tego nie będzie sukcesu w piłce. Spokojnie czekam i zobaczymy, kto się do mnie odezwie - powiedział 41-latek.

Szukała był pierwszym Polakiem, który ukończył ten kurs, ale w niedalekiej przyszłości być może doczekamy się następnego biało-czerwonego absolwenta, bo w szóstej edycji uczestniczy były napastnik Hannoveru 96, Lecha Poznań czy Ruchu Chorzów, czyli Artur Sobiech.

Cała rozmowa z Łukaszem Szukałą dostępna jest tutaj.