„Stara Dama” na poziomie fazy grupowej Ligi Mistrzów zajęła dopiero trzecie miejsce, więc teraz musi zadowolić się występami w Lidze Europy.
Jej pierwszym rywalem w fazie pucharowej jest FC Nantes i po 1:1 na terenie Turynu Francuzi mogli marzyć o awansie.
Na razie skutecznie wybija im to z głowy utytułowany włoski klub.
W piątej minucie zawodów Juventus wyszedł z kontrą, a piłka trafiła do Ángela Di Maríi. Argentyńczyk pokazał, że widzi wszystko.
Gdy dostrzegł wychylonego Albana Lafonta, postanowił spróbować uderzenia po długim roku. Wyszło perfekcyjnie!
Kibice przedstawiciela Ligue 1 po tym trafieniu przypomnieli sobie o klasie mistrza świat z 2022 roku, który w przeszłości grał w Paris Saint-Germain.
Ten sam piłkarz kilkanaście minut później miał już na swoim koncie dublet. Próbował swoich sił piętą, a futbolówkę ręką zatrzymał jeden z graczy z pola. Chwilę potem sędzia odgwizdał rzut karny, którego na gola zamienił reprezentant Argentyny.
Obecna umowa 35-latka wygasa 30 czerwca. Jeśli dalej będzie tak czarował, o swoją przyszłość nie powinien się martwić, gdyż nawet w przypadku rozstania, chętny się znajdzie.
In loop da ore 😍😍#DiMaria #NantesJuventus pic.twitter.com/7CsA7C7E7c
— Manuel De Donatis (@ManuelDeDonati1) February 23, 2023