50 milionów funtów! Manchester City chce go już w styczniu
2024-11-11 14:50:18; Aktualizacja: 3 tygodnie temuManchester City szuka następcy Rodriego, a w tym kontekście padło nazwisko Martína Zubimendiego. Jak sugeruje „Daily Mirror”, działacze mistrza Anglii nie rezygnują z pomysłu pozyskania 25-latka. Pomocnik latem odrzucił zaloty Liverpoolu.
Kontuzja Rodriego to ogromny problem Pepa Guardioli i Manchesteru City. Taktyka Hiszpana w znacznym stopniu opierała się na tym piłkarzu, dlatego też obecnie bardzo ciężko przywyknąć do funkcjonowania bez niego. Wystarczy spojrzeć na minione rezultaty: cztery porażki z rzędu.
Taka seria na Etihad Stadium nie zdarzyła się od dawna. Działacze mają zatem świadomość, że jeśli drużyna chce rywalizować o najważniejsze trofea, potrzebuje wzmocnić środek pola. Z tego powodu na radarze znalazł się Martín Zubimendi. Ostatnio o komentarz do sprawy pokusił się sam piłkarz.
- Zawsze krążą plotki, ale do tej pory zawsze uważałem, że najlepszym rozwiązaniem dla mnie jest pozostanie w Realu Sociedad. Mam jeszcze wiele do zaoferowania temu klubowi, nadal chcę się tutaj rozwijać - stwierdził.Popularne
Teoretycznie rozwiał zatem plotki, ale w praktyce nadal nie można wykluczyć ruchu z jego udziałem. Daily Mirror” sugeruje, iż Manchester City nadal ma chrapkę na mistrza Europy z 2024 roku. Możliwe więc, że za kilka tygodni spłynie w tej sprawie oferta. Ta musiałaby opiewać na 50 milionów funtów, czyli tyle, ile stanowi klauzula zawarta w kontrakcie gracza.
Na razie nie wiadomo, jak zareaguje na to piłkarz Realu Sociedad. Warto mieć w pamięci, że w lecie odrzucił zaloty Liverpoolu. W przeszłości zainteresowanie nim deklarowała natomiast FC Barcelona.
25-latek rozegrał w tym sezonie już 16 meczów, a w nich strzelił gola i dorzucił do tego dwie asysty. Umowę ma ważną do 30 czerwca 2027 roku.