Aaron Ramsdale się sprawdził. Arsenal to doceni

Arsenal pracuje nad nową długoterminową umową dla Aarona Ramsdale'a. Anglik zachwycił swoją formą i profesjonalizmem zarząd, który w ten sposób chce go docenić - podaje „The Times”.

Transfer Aarona Ramsdale'a do Arsenalu budził mieszane opinie. Anglik nie spełnił nadziei kibiców na wielkie nazwisko w bramce, co stanowiło spory zarzut wobec zarządu. Gniewne głosy uciszył szybko sam bramkarz, który stał się mocnym punktem zespołu.

Szczególnie w tym sezonie 24-latek błyszczy. Wychowanek Sheffield United wielokrotnie ratował skórę kolegom, dzięki czemu ci znajdują się wysoko w tabeli. Oczywiście, w ostatnich tygodniach forma londyńczyków znacznie podupadła.

Ramsdale w tym sezonie zachował 14 czystych kont w 38 spotkaniach. Pod tym względem w ligowej stawce ustępuje tylko trzem zawodnikom, a dokładniej Nickowi Pope'owi, Emiliano Martínezowi i Davidowi de Gei.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

POTWIERDZONE: Gonçalo Feio zgłosił się do tego klubu. „Oferował swoje usługi przez naszą dyrekcję sportową”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

To już przesądzone?! Legia Warszawa chce głośnego transferu wewnątrz Ekstraklasy, zaraz może podpisać kontrakt

Next

Postawa golkipera z Chesterton zostanie odpowiednio nagrodzona. W biurach na Hornsey Road przygotowywana jest już nowa długoterminowa oferta. Jak podaje „The Times”, ta zapewni reprezentantowi Anglii znaczną, nawet trzykrotną, podwyżkę. Obecnie ten zarabia 60 tysięcy funtów tygodniowo, a więc w klubowym rankingu płacowym znajduje się nisko.

W międzyczasie Arsenal pracuje w pocie czoła również nad kontraktami Bukayo Saki i Williama Saliby. Sprawa tego drugiego wywołuje więcej niepewności.