20-letni Marokańczyk wzbudza ogromne nadzieje, zapowiadając się na dobrego zawodnika. „Duma Katalonii” zdaje sobie sprawę z potencjału drzemiącego w chłopaku, a więc chce zadbać o jego odpowiedni rozwój. Ten nie będzie możliwy bez regularnych występów na wysokim poziomie.
Abde liczył, że po debiucie w seniorskiej drużynie Barcelony w poprzednim sezonie stanie się jej pełnoprawnym członkiem, lecz niedawne wzmocnienia pozbawiły go resztek nadziei.
Wicemistrz Hiszpanii dąży więc do szybkiego wypożyczenia swojego diamentu, prowadząc rozmowy z kilkoma klubami. Na ten moment głównym faworytem do zakontraktowania tymczasowo 20-latka pozostaje beniaminek LaLigi, a więc Real Valladolid. W tle majaczy jeszcze Cádiz CF.
Jak informują jednak hiszpańskie media, to ekipa zarządzana przez legendarnego Ronaldo Luísa Nazário de Limę prowadzi w wyścigu, stając się najbardziej prawdopodobną opcją.
Działacze z Camp Nou przedtem jednak zabezpieczą przyszłość 20-latka i parafują z nim nowy, ważny do 30 czerwca 2026 roku, kontrakt – obecny wygasa za dwa lata.
Ez Abde do cantery FC Barcelony dołączył przed rokiem, opuszczając wówczas za dwa miliony euro macierzysty Hércules CF.