Teraz jednak Fabrizio Romano uważa, że ekipa z San Siro postanowiła wycofać się z tego pomysłu i odeśle z powrotem 20-letniego zawodnika do klubu z Księstwa, aby ten następnie z niego przeniósł się do drużyny z Turynu.
Taka zmiana strategii władz Milanu ma zapewne związek z finalizacją transferu innego utalentowanego napastnika - Marko Lazeticia z Crvenej zvezdy.
Wspomniany dziennikarz przekonuje, że serbski piłkarz pojawi się w tym tygodniu we Włoszech w celu odbycia obligatoryjnych testów medycznych i po ich zakończeniu zwiąże się długoterminową umową z utytułowanym zespołem.
„Rossoneri” wyłożą pięć milionów euro na pozyskanie 18-latka. Ponadto jego dotychczasowy pracodawca zagwarantuje sobie prawo do otrzymania atrakcyjnego procentu z tytułu ewentualnego kolejnej sprzedaży napastnika.
Lazetić wchodził dopiero na dobre na seniorski poziom w trwających rozgrywkach i w dotychczas 16 rozegranych meczach zdobył jedną bramkę.