O ile początkowo powrót Carlo Ancelottiego do Realu Madryt mógł dobrze wróżyć w kontekście dalszych losów Walijczyka, szybko przypomniały o sobie urazy i koniec końców udział Garetha Bale'a w mistrzowskim sezonie „Królewskich” był stosunkowo niewielki. W związku z tym klub bez żalu pozwoli zawodnikowi odejść już tego lata, wraz z wygaśnięciem jego umowy.
To stawia pod znakiem zapytania dalszą karierę atakującego. Gra w piłkę nie sprawia mu już takiej przyjemności i aktualnie 32-latek wiele ma uzależniać od tego, czy reprezentacja Walii ostatecznie zakwalifikuje się na mundial. Jeśli nie, może rozważyć zawieszenie butów na kołku. Awans będzie jednak oznaczał konieczność znalezienia nowego pracodawcy.
Cadena COPE informuje, że przedstawiciele piłkarza starają się jak najszybciej znaleźć mu nową drużynę. Ostatnio agenci Jonathan Barnett i Luis Alonso spotkali się z dyrektorem Atlético Madryt, Andreą Bertą. Tematem rozmów było potencjalne przejście gracza na Wanda Metropolitano, negocjacje zakończyły się jednak fiaskiem.
„Rojiblancos” uznali, że nie potrzebują zawodnika o takim profilu, który ponadto ma problemy z kontuzjami oraz zaangażowaniem do gry w klubie. To znacząco skomplikowało sprawę, ponieważ Garethowi Bale'owi bardzo zależało na pozostaniu w Madrycie.
Życie w stolicy Hiszpanii bardzo spodobało się zawodnikowi i jego rodzinie, która pozostała tam nawet wtedy, gdy piłkarz został wypożyczony do Tottenhamu. Wygląda na to, że wkrótce Bale'a może czekać kolejna rozłąka z bliskimi, o ile zdecyduje się na kontynuowanie kariery piłkarskiej.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
