Agent Garetha Bale'a: Nie obchodzi mnie, jak oceniają go kibice

2021-11-24 21:45:57; Aktualizacja: 2 lata temu
Agent Garetha Bale'a: Nie obchodzi mnie, jak oceniają go kibice Fot. Photo Works / Shutterstock.com
Kamil Freliga
Kamil Freliga Źródło: Marca

Agent Garetha Bale'a, piłkarza Realu Madryt, Jonathan Barnett przebywa obecnie w hiszpańskiej stolicy i porozmawiał na lotnisku z dziennikarzami. Jego wypowiedzi cytuje „Marca”.

Agent znany między innymi z wypromowania mistrza świata wagi ciężkiej Lennoxa Lewisa nie zyska po środowej rozmowie z przedstawicielami hiszpańskich mediów popularności wśród fanów „Królewskich”. Anglik skrytykował ich za to, w jaki sposób traktowali jego klienta.

– Dlaczego miałbym się przejmować opinią kibiców o Garethcie? W ogóle mnie to nie obchodzi. Uważam, że zachowywali się w stosunku do niego obrzydliwie – stwierdził Garnett.

Chodzi mu o ogólny odbiór osoby walijskiego skrzydłowego w Madrycie. Piłkarz od kilku lat zmaga się z bardzo częstymi kontuzjami i nie wykazuje wielkiego zaangażowania w to, co dzieje się w klubie. Ostatnio Bale był nawet obrażany przez fanów w drodze do centrum treningowego Valdebebas, więc problem nie dotyczy tylko internetowego hejtu.

Dziennikarz El Chiringuito zapytał także o przyszłość 32-latka, którego kontrakt z Realem wygasa w czerwcu tego roku. Barnett udzielił jednak wymijającej odpowiedzi.

– Musimy poczekać i zobaczyć, czy zostanie na następny sezon. Mieszka tutaj z całą rodziną. Gareth kocha Madryt i ma świetną relację z Carlo Ancelottim.

Ta miłość wydaje się być jednak jednostronna. Sympatycy „Los Blancos” wytykają też pozyskanemu z Tottenhamu skrzydłowemu ciągłą niedostępność z powodów zdrowotnych, przy jednoczesnej częstej grze w barwach drużyny narodowej. Właśnie podczas meczu reprezentacji piłkarz doznał ostatniego urazu.

– To było bardzo ważne spotkanie dla Walii w kontekście awansu na Mistrzostwa Świata i Gareth musiał w nim zagrać. Miał po prostu pecha. Taka kontuzja mogła przydarzyć się każdemu, a przydarzyła się właśnie jemu.

32-latek zagrał w tym sezonie tylko w trzech pierwszych meczach ligowych Realu. Ma na koncie jednego gola.