Agent odsłania kulisy rekordowego transferu Moisésa Caicedo. „To było zbyt nagłe, to komedia”

Agent odsłania kulisy rekordowego transferu Moisésa Caicedo. „To było zbyt nagłe, to komedia” fot. Chelsea
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz
Źródło: Futbol sin Cassette

Agent Manuel Sierra podzielił się na kanale Fútbol sin Cassette kulisami hitowego letniego transferu Moisésa Caicedo do Chelsea, która na ostatniej ubiegła Liverpool.

Reprezentant Ekwadoru zaczął w ekspresowym tempie wykorzystywać otrzymywane szanse w Brighton i zwrócił na siebie uwagę ze strony wszystkich gigantów Premier League.

Spośród nich jako pierwszy zdecydowane kroki zmierzające do jego pozyskania poczynił Arsenal, ale nie zamierzał sprostać oczekiwaniom „Mew” i w konsekwencji odpuścił starania o nawiązanie z nim współpracy.

Ten fakt postanowiła wykorzystać Chelsea, która stosunkowo szybko zyskała sobie uznanie samego Moisésa Caicedo, co postawiło ją w korzystnej sytuacji negocjacyjnej.

Mimo to Liverpool nie odpuszczał do samego końca walki o defensywnego pomocnika i w drugiej części letniego okna transferowego wystosował za niego rekordową propozycję, o czym opowiedział agent Manuel Sierra na kanale Fútbol sin Cassette, odsłaniając kulisy ostatecznych przenosin swojego klienta na Stamford Bridge.

- Liverpool zawsze interesował się Moisésem. Klopp, za zgodą Brighton, wysyłał mu nawet sms-y, ale zawsze wiedzieliśmy, że jeśli Chelsea wyrówna ich ofertę, to udamy się właśnie tam - przyznał.

- Rozmawialiśmy z Liverpoolem do stycznia, ale w maju nie wiedzieliśmy nic o transferze. Aż nagle, ku naszemu zdziwieniu, Brighton powiedziało nam, że kolejnego dnia mamy udać się na testy medyczne. Tak z niczego. Liverpool przyszedł z ofertą, której rzekomo nie był w stanie złożyć. Nie wiedzieliśmy, co zrobić, bo o niczym nie rozmawialiśmy, nasze rozmowy zatrzymały się w maju. To było zbyt nagłe, to komedia - kontynuował.

- To była trudna sytuacja, ale daliśmy słowo Chelsea. Liverpool pojawił się znikąd z bardziej stabilnym projektem niż ten długoterminowy „The Blues”. W tym momencie byliśmy zdezorientowali z Moisésem. Lidze nie wszystko jednak rozumieją. On dał słowo Chelsea. Dlatego, kiedy Liverpool złożył ofertę, poprosiliśmy Brighton o nieco więcej czasu, aby zobaczyć, czy londyńczycy wrócą i ją wyrównają - zakończył.

I tak się w istocie stało. Ekipa ze Stamford Bridge powróciła z rekordową propozycją 100 milionów funtów podstawy (115,95 miliona euro) i 15 milionów funtów w bonusach (17,43 miliona euro), z których połowa jest łatwa do osiągnięcia. Dzięki temu Ekwadorczyk wylądował w „The Blues”, gdzie może pochwalić się rozegraniem siedmiu spotkań w bieżących zmaganiach.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] To mocny kandydat na nowego menedżera Chelsea To mocny kandydat na nowego menedżera Chelsea Prezes Pogoni Szczecin z listem otwartym po porażce w finale Pucharu Polski Prezes Pogoni Szczecin z listem otwartym po porażce w finale Pucharu Polski Ángel Di María prowadzi rozmowy z nowym klubem Ángel Di María prowadzi rozmowy z nowym klubem Dawid Szulczek: To najlepszy bramkarz w Ekstraklasie Dawid Szulczek: To najlepszy bramkarz w Ekstraklasie OFICJALNIE: Manchester City sprzedał środkowego pomocnika do rywala z Premier League OFICJALNIE: Manchester City sprzedał środkowego pomocnika do rywala z Premier League Górnik Zabrze i Lechia Gdańsk zalegają Łotyszom blisko trzy miliony euro Górnik Zabrze i Lechia Gdańsk zalegają Łotyszom blisko trzy miliony euro Jacek Magiera skontaktował się z byłym napastnikiem Legii Warszawa Jacek Magiera skontaktował się z byłym napastnikiem Legii Warszawa

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy