Agent przygotowuje plan B dla Realu Madryt w przypadku odejścia Andrija Łunina

Podczas gdy przyszłość Andrija Łunina w Realu Madryt nadal spowita jest niepewnością, agent Jorge Mendes wyciąga z rękawa plan awaryjny. Miejsce po Ukraińcu mógłby zająć Diogo Costa – podaje „AS”.

W relacjach między Realem a Łuninem pozostała niemała rysa na szkle. Podczas gdy praktycznie przez cały sezon reprezentant Ukrainy godnie zastępował leczącego zerwane więzadła krzyżowe Thibauta Courtois, decyzją Carlo Ancelottego na najważniejszy mecz w postaci finału Ligi Mistrzów musiał już ustąpić mu miejsca.

W pewnym momencie wydawało się, że porozumienie między klubem a rezerwowym znajduje się na wyciągnięcie ręki. Z biegiem czasu zaczęły się pojawiać wątpliwości, gdyż najbliższe otoczenie zaczęło przekonywać zawodnika, że powinien spróbować udźwignąć rolę numeru jeden w innej drużynie.

Ten tydzień okaże się decydujący w kwestii dalszych posunięć. Kontrakt Łunina obowiązuje już tylko przez niecały rok, a ponieważ tendencja na ciąg dalszy pisania wspólnego rozdziału wydaje się coraz bardziej odległa, reprezentujący sprawy biznesowe golkipera popularny agent Jorge Mendes przedkłada „Królewskim” kuszącą alternatywę.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Next

Jak dowiedział się hiszpański dziennik, w przypadku rozstania z Ukraińcem portugalski działacz zobowiązał się do uruchomienia kontaktów z FC Porto w celu rozpoczęcia negocjacji w sprawie przenosin Diogo Costy – niedawnego bohatera 1/8 finału ze Słowenią ze względu na wybronione trzy rzuty karne po dogrywce. Takiego wyczynu nie dokonał żaden inny golkiper w historii EURO.

Jeszcze przed zmianą na fotelu prezydenckim FC Porto Mendes formalnie dogadał się z ówczesnym zwierzchnikiem, Pinto da Costą, że przysługuje mu prawo do zainicjowania negocjacji w imieniu zawodnika bez względu na zdanie obecnie panującego André Villasa-Boasa.

Ogromną przeszkodę na ten moment stanowi jednak kwota odstępnego. Treść klauzuli wypełnia suma 75 milionów euro. „Smoki” raczej nie są skłonne do negocjacji ze względu na kłopoty finansowe, jakie w ostatnim czasie ich nawiedziły.

Kontrakt Costy z obecnym pracodawcą obowiązuje do połowy 2027 roku. Tylko w minionej kampanii dla macierzystego zespołu 24-latek zanotował 17 czystych kont w 45 występach.