Al-Nassr nie mogło zarejestrować Cristiano Ronaldo, ale jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki się to zmieniło

Chociaż informacje na temat zainteresowania Cristiano Ronaldo ze strony Al-Nassr pojawiały się od tygodni, wielu uwierzyło w grę Portugalczyka w Arabii Saudyjskiej dopiero w momencie ogłoszenia jego transferu. Doszło do tego w samej końcówce grudnia. CR7 podpisał kontrakt, dzięki któremu będzie mógł zarabiać nawet 200 milionów euro rocznie.

Ciekawe doniesienia dotyczące transferu 37-latka i jego nowego klubu przedstawił Romain Molina. Zdaniem dziennikarza Al-Nassr aż do czwartku nie mogło rejestrować nowych piłkarzy. To efekt sankcji nałożonej na Saudyjczyków przez FIFA z powodu długów.

„Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki Al-Nassr nagle spłaciło wszystkie długi i Ronaldo może wreszcie zostać oficjalnie zarejestrowany” - napisał Molina na Twitterze.

Inne źródła podają, że Portugalczyk nie może zostać zgłoszony do rozgrywek przez limit obcokrajowców. Nie wydaje się jednak, by było to faktycznym problemem dla Al-Nassr.

Zespół z Rijadu jest liderem saudyjskiej ekstraklasy, ale będące w tabeli za nim Al-Szabab i Al-Ittihad rozegrały jeden mecz mniej, a tracą do niego tylko punkt i dwa.

***

OFICJALNIE: Mecz Al-Nassr przełożony