Alaba wypada z kręgu zainteresowań giganta
2020-11-06 07:26:51; Aktualizacja: 4 lata temuFC Barcelona nie będzie walczyć o zakontraktowanie Davida Alaby na zasadzie wolnego transferu ze względu na zbyt wysokie wymagania finansowe Austriaka - uważa „Sport”.
Wszechstronny defensor nie porozumiał się z przedstawicielami Bayernu Monachium w kwestii nawiązania dłuższej współpracy i na chwilę obecną jest skazany na definitywne rozstanie z aktualnym mistrzem Niemiec po zakończeniu trwającego sezonu.
„Bawarczycy” nie tracą jeszcze nadziei na dogadanie się z 28-latkiem i liczą na to, że sam zawodnik obniży swoje wygórowane oczekiwania, aby móc pozostać na Allianz Arenie.
Rozwojowi sytuacji wokół Davida Alaby przyglądają się czołowe europejskie kluby. Spośród nich kontakt z przedstawicielami piłkarza miała już nawiązać FC Barcelona, która w ten sposób postanowiła wybadać swoje szanse na podjęcie walki o sprowadzenie Austriaka.Popularne
Dziennikarze „Sportu” uważają, że obrońca oczekuje otrzymania propozycji gwarantującej mu zarobki na poziomie 15 milionów euro netto na sezon oraz atrakcyjny bonus za złożenie podpisów pod przygotowanym kontraktem.
„Duma Katalonii” szybko zdała sobie sprawę, że przy obecnych kłopotach finansowych nie może sobie pozwolić na nawiązanie współpracy z tak hojnie opłacanym zawodnikiem i dlatego nie będzie starać się o jego pozyskanie w trakcie letniego okna transferowego, mimo że podjęcie takiej próby zapowiedział przymierzający się do startu w wyborach na nowego prezydenta klubu - Joan Laporta.
Sam 28-latek dawał nie tak dawno do zrozumienia, że w przypadku rozstania z Bayernem Monachium z chęcią podjąłby się próby występów w LaLidze, ale w zaistniałej sytuacji może on teraz najwyżej liczyć tylko na poważne zainteresowanie swoją osobą ze strony Realu Madryt.
Poza „Królewskimi” o względy Alaby mogłyby jeszcze powalczyć Manchester City, Chelsea, Manchester United, Liverpool, Paris Saint-Germain, Inter Mediolan oraz Juventus.