Aleksandar Vuković po pokonaniu Legii Warszawa. „Zasłużyliśmy na wygraną”

Trener Aleksandar Vuković skomentował drugie ligowe wiosenne zwycięstwo Piasta Gliwice. Tym razem prowadzony przez niego zespół pokonał Legię Warszawa (1:0).

Drużyna dowodzona przez serbskiego szkoleniowca znajduje się w trudnym położeniu finansowym. Na razie nie rzutują one na formę sportową piłkarzy, co pokazały ich wygrane pojedynki ze Śląskiem Wrocław oraz Legią Warszawa na otwarcie rundy wiosennej.

Trener Aleksandar Vuković nie ukrywał jednocześnie po sobotniej potyczce z „Wojskowymi”, że Piast Gliwice zapracował i zasłużył na zgarnięcie kompletu punktów z teoretycznie silniejszym przeciwnikiem.

- Mam wrażenie, że zasłużyliśmy na wygraną z lepszą, na tę chwilę, drużyną od nas, mającą większy potencjał oraz możliwości, jeśli chodzi o grę w piłkę. Pozwoliliśmy sobie na wykorzystanie tej szansy, by zwyciężyć przy dobrej skuteczności - powiedział.

Popularne

Previous

Transfery - Relacja na żywo z ostatniego dnia zimowego okna transferowego [DEADLINE DAY]

Kacper Tobiasz zmieni klub wewnątrz Ekstraklasy?! Domino ruszyło

„Lech Poznań zrobi transfer za cztery miliony euro”

Wieczysta Kraków straci właściciela na rzecz Wisły Kraków? Niezmienny cel sternika drugoligowca

Vladan Kovačević wraca do Ekstraklasy

Górnik Zabrze szaleje. Transfer prosto z mistrza Niemiec [OFICJALNIE]

Klub z Ekstraklasy chce mocno Mariusza Stępińskiego. „Jest na naszej liście. Znamy jego sytuację”

Lech Poznań dostanie za niego nawet dziesięć milionów euro?! „Wszystko się zgadza”

Next

- W pierwszej połowie Piast nie pozwolił Legii praktycznie na nic. Ile w tym zasługi trenera? Zawsze powtarzam, że dużo więcej jest w gestii piłkarzy, którzy realizują pewne założenia i praktycznie w dziewięćdziesięciu procentach decydują o tym, jak wszystko wygląda. Szkoleniowiec może tylko snuć plany - dodał.

- Mieliśmy plan na mecz. Początek nie był taki, jaki bym sobie życzył. Byliśmy za bardzo cofnięci, brakowało aktywności w grze obronnej, skoku wyżej. Zaczęliśmy to robić od 20. minuty. Wtedy była szansa na zbliżenie się do bramki przeciwnika i stały fragment, który może coś przynieść i tak się stało - zakończył cytowany przez Legia.net.

Piast Gliwice oraz Legia Warszawa pozostały na dotychczas zajmowanych pozycjach po swoim bezpośrednim starciu - odpowiednio na dziesiątej i czwartej lokacie.