Aleksander Čeferin z jasnym stanowiskiem wobec powrotu Rosji do rozgrywek UEFA

Prezydent UEFA Aleksander Čeferin w rozmowie dla słoweńskiego portalu „Metropolitan” dał jasno do zrozumienia, kiedy skończy się zawieszenie dla rosyjskich drużyn w europejskich rozgrywkach.

Zgodnie z zapowiedzią zwierzchnika Europejskiej Unii Związków Piłkarskich banicja na kluby oraz reprezentację z kraju „Eurazji” nieprędko zostanie zniesiona. Ta obowiązuje dokładnie od 28 lutego 2022 roku, czyli kilka dni po wybuchu konfliktu zbrojnego w Ukrainie.

Sytuacja na froncie cały czas pozostaje napięta. Wymiana ognia zainicjowana przez agresorów na zlecenie Władimira Putina nie ustaje.

Trwające walki przyniosły Rosji surowe konsekwencje na tle gospodarczym, dyplomatycznym i kulturowym. Przez moment wydawało się, że krajowa federacja piłkarska zdecyduje się wyłączyć ze stowarzyszenia UEFA na rzecz azjatyckiej konfederacji (AFC), ale pomysł został odłożony na półkę.

Bez względu na zamysły tamtejszych działaczy Čeferin ani myśli ulegać. Słoweński szef UEFA dobitnie podkreślił, że brama do Europy pozostaje zamknięta, dopóki wojna nie ustanie.

– Rosja zostanie wyłączona z uczestnictwa w UEFA do zakończenia konfliktu militarnego – oznajmił jednym zdaniem 55-latek.

Przy okazji rozmowy dla ojczyźnianych mediów Čeferin podzielił się też przemyśleniami wobec rosnącej w siłę Arabii Saudyjskiej. Jego zdaniem to chwilowy efekt „wow”.

– Przewiduję, że historia z Arabią Saudyjską będzie żyła krótko. Tam stosuje się złe podejście pod kątem rozwoju futbolu. Sprowadzanie zawodników u schyłku swoich karier? Nie tędy droga – stwierdził.

Tego lata do najlepszych ekip z Saudi Pro League dołączyli Karim Benzema, Neymar, N'Golo Kanté, Firmino, Jordan Henderson i wiele innych zasłużonych nazwisk na Starym Kontynencie.