Alex Haditaghi wydał oświadczenie w sprawie incydentów w dniu finału Pucharu Polski [OFICJALNIE]
2025-05-06 16:55:28; Aktualizacja: 2 godziny temu![Alex Haditaghi wydał oświadczenie w sprawie incydentów w dniu finału Pucharu Polski [OFICJALNIE]](img/photos/104878/1500xauto/alex-haditaghi.jpg)
Alex Haditaghi, właściciel Pogoni Szczecin, odniósł się do niepokojących wydarzeń, które miały miejsce w dniu rozgrywania finału Pucharu Polski.
W miniony czwartek na Stadionie Narodowym w Warszawie odbył się mecz pomiędzy Legią a Pogonią Szczecin w ramach finału Pucharu Polski. Pojedynek zakończył się zwycięstwem stołecznego zespołu (4:3). Dla poszczególnych kibiców sportowe widowisko zeszło jednak na dalszy plan. Wszystko z powodu niedopuszczalnych incydentów, do jakich doszło tamtego dnia.
Jeden z nich został nagłośniony przez sympatyka „Portowców”, Oskara, który trafił do szpitala po spotkaniu „pewnych panów z małą ilością włosów na głowie odzianych w białe t-shirty”.
Do sprawy postanowił odnieść się właściciel Pogoni, Alex Haditaghi, publikując oświadczenie.Popularne
„Z głębokim smutkiem zwracam się do Was w sprawie bardzo niepokojących incydentów, które miały miejsce podczas finału Pucharu Polski w Warszawie w miniony weekend.
Niektórzy kibice Pogoni Szczecin - w tym rodziny, kobiety i dzieci - zostali znieważeni i zaatakowani przez pewne osoby związane ze środowiskiem kibiców Legii Warszawa. Niektórym z naszych kibiców odebrano siłą klubowe akcesoria - m.in. t-shirty czy szale. Inni zostali zaatakowani słownie i fizycznie tylko za to, że z dumą okazywali przywiązanie do swojej drużyny.
Chcę wyraźnie powiedzieć: takie zachowania są nieludzkie, niedopuszczalne i nie mają absolutnie żadnego miejsca w piłce nożnej, w naszym kraju ani w społeczeństwie.
Kibicowanie różnym drużynom nigdy nie powinno być powodem do przemocy. W piłce nożnej rywalizujemy zaciekle na boisku, ale poza nim jesteśmy sąsiadami, braćmi i siostrami oraz obywatelami tego samego kraju. Po końcowym gwizdku łączy nas ta sama miłość do gry, do społeczności oraz do wartości takich jak szacunek i sportowa rywalizacja.
Atakowanie rodaka - innego człowieka - z powodu przywiązania do klubu piłkarskiego jest nie tylko haniebne, ale także głupie i wstydliwe.
Pogoń Szczecin zdecydowanie opowiada się za wartościami fair play, jedności i wzajemnego szacunku.
Wzywam wszystkie kluby piłkarskie w Polsce do przyłączenia się do nas i publicznego potępienia wszelkich form przemocy i agresji wobec kibiców - niezależnie od klubu, którego są fanami. Piłka nożna ma być świętem emocji, poczucia wspólnoty i radości. Nasze stadiony muszą być bezpiecznymi miejscami, gdzie dzieci, rodziny i wszyscy kibice mogą dzielić się niezapomnianymi wspomnieniami - bez strachu.
Do wszystkich kibiców i sympatyków Pogoni Szczecin, którzy zostali zaatakowani i okradzeni podczas weekendu finału Pucharu Polski - jesteśmy z Wami. W geście solidarności i wsparcia przygotowaliśmy dla każdego z Was specjalny pakiet, który zastąpi skradzione przedmioty, a także dodatkowe upominki od klubu jako niewielki dowód naszej wdzięczności za lojalność i odwagę. Kibice, którzy oficjalnie zgłosili te incydenty policji, będą uprawnieni do otrzymania tych zestawów. Jesteśmy wdzięczni wszystkim, którzy zgłosili się do nas. Wzywam policję, Polski Związek Piłki Nożnej i Ministerstwo Spraw Wewnętrznych do kontynuowania śledztwa z pełną mocą i zapewnienia, że osoby odpowiedzialne za te haniebne czyny zostaną zidentyfikowane, aresztowane i pociągnięte do odpowiedzialności karnej w pełnym zakresie prawa. Przemoc nie ma miejsca w piłce nożnej - sprawiedliwość musi zostać wymierzona.
Przemoc wobec kibiców to przestępstwo, nie jest to przejaw pasji ani rywalizacji.
Naszym obowiązkiem - jako klubów, piłkarzy, liderów i obywateli – jest ochrona ducha gry i zapewnienie, że piłka nożna pozostaje po stronie dobra.
Dziękuję naszym niesamowitym kibicom za odwagę, lojalność i ducha, nawet w obliczu tak trudnych okoliczności. Pogoń Szczecin jest z Wami - zawsze.
Zjednoczmy się w odrzuceniu nienawiści, ochronie naszych kibiców i podtrzymywaniu prawdziwego ducha piłki nożnej - opartego na szacunku, fair play i miłości do tej pięknej gry.
Z wyrazami szacunku
Alex Haditaghi
Właściciel, Pogoń Szczecin” - czytamy.
Po porażce w finale Pucharu Polski drużyna prowadzona przez trenera Roberta Kolendowicza nadal ma duże szanse na uzyskanie przepustki do europejskich pucharów. Obecnie traci bowiem tylko trzy punkty do zamykającej ligowe podium Jagiellonii Białystok i ma od niej jedno spotkanie rozegrane mniej. Oprócz tego obie ekipy zmierzą się ze sobą w ostatniej kolejce tego sezonu Ekstraklasy.