Alibec wystawił Saudyjczyków. OFICJALNIE: Napastnik będzie grał w Turcji

2020-10-02 19:50:31; Aktualizacja: 4 lata temu
Alibec wystawił Saudyjczyków. OFICJALNIE: Napastnik będzie grał w Turcji
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Kayserispor

Denis Alibec nie zasili ostatecznie szeregów Al-Qadisiyah. Doświadczony napastnik dzień po ogłoszeniu transferu do zespołu z Arabii Saudyjskiej został przedstawiony jako nowy gracz Kayserisporu.

29-letni zawodnik znajdował się nie tak dawno na celowniku warszawskiej Legii, która zabiegała bardzo mocno o nawiązanie z nim współpracy.

Piłkarz przejawiał nawet chęć dołączenia do aktualnego mistrza Polski, ale zbyt wygórowane warunki stawiane przez Astrę Giurgiu sprawiły, że „Wojskowi” porzucili starania o pozyskanie środkowego napastnika.

Z zaistniałego faktu postanowiły skorzystać inne zespoły i wydawało się, że spośród nich najbardziej konkretni oraz zdeterminowani okazali się przedstawiciele Al-Qadisiyah, którzy ogłosili w czwartek fakt sprowadzenia Denisa Alibeca.

Ten nie będzie jednak ostatecznie występował w ekipie z Arabii Saudyjskiej, ponieważ pomimo zawartego porozumienia postanowił kontynuować swoją karierę w Kayserisporze.

Reprezentant Rumunii zdecydował się na taki krok z prostego powodu - otrzymał lepsze warunki.

Denis Alibec był od początku nastawiony na zawarcie trzyletniego kontraktu z nowym pracodawcą. Żaden zespół nie był jednak skory do zaproponowania mu tak długiej umowy przy jednoczesnym spełnieniu jego oczekiwań finansowych i dlatego ten tuż przed zamknięciem letniego okna transferowego przystał na ofertę Al-Qadisiyah.

Drużyna z Arabii Saudyjskiej zgodziła się na jego pozyskanie za 0,8 miliona euro i jemu samemu zaoferowała kontrakt do 30 czerwca 2022 roku, na którego mocy miał zainkasować w sumie 1,5 miliona euro.

W takiej sytuacji można było zakładać, że sprawa transferu Alibeca została już zamknięta.

Wówczas do gry o jego względy włączył się jednak Kayserispor, który przebił propozycję ekipy z Azji i zaoferował Astrze Giurgiu, że sprowadzi do siebie ich napastnika za milion euro, a z 29-latkiem podpisze trzyletnią umowę z opcją jej przedłużenia, która zagwarantuje mu łącznie 2,4 miliona euro (750 tysięcy euro za pierwszy sezon, 800 tysięcy euro za drugi i 850 tysięcy euro za trzeci).

Rumun postanowił natychmiast po otrzymaniu tej propozycji zerwać wszelaki kontakt z Al-Qadisiyah i następnie udał się do Turcji, gdzie podpisał umowę z „Anatolijską Gwiazdą”.