Álvaro Morata o fiasku transferu do Barcelony i... otwarciu na zmianę otoczenia latem

2022-04-22 20:50:24; Aktualizacja: 2 lata temu
Álvaro Morata o fiasku transferu do Barcelony i... otwarciu na zmianę otoczenia latem Fot. sbonsi / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Men’s Health Espana

Álvaro Morata przyznał w rozmowie opublikowanej w „Men’s Health Espana”, że trener Massimiliano Allegri i transfer Dušana Vlahovicia skłoniły go do pozostania zimą w Juventusie. Napastnik wyraził jednak otwartość na opuszczenie klubu w trakcie letniego okna transferowego.

Reprezentant Hiszpanii był w połowie trwających rozgrywek łączony bardzo mocno z rozstaniem z „Starą Damą” na rzecz przeprowadzki do Barcelony.

Ofensywny zawodnik odbył nawet na ten temat owocną rozmowę z trenerem Xavim i otworzył się na zaliczenie powrotu do Półwysep Iberyjski, o ile „Duma Katalonii” porozumiałaby się z zespołem z Turynu oraz... Atlético Madryt, z którego jest wypożyczony do ekipy z Serie A.

Drużyna z Camp Nou napotkała jednak pewne trudność z osiągnięciem konsensusu z „Los Rojiblancos” i na dodatek sam Álvaro Morata stracił zapał do przenosin w rodzinne strony.

29-letni piłkarz przyznał niedługo po zamknięciu zimowego okna transferowego, że kluczową rolę w podjęciu przez niego decyzji o pozostaniu w Juventusie odegrał szkoleniowiec Massimiliano Allegri.

Teraz Hiszpan potwierdził zaistniały stan rzeczy w rozmowie opublikowanej w „Men’s Health Espana”.

- Miałem wiele opcji. Rozmawiałem o tym z trenerem, bo przechodziłem wtedy przez coś, co doświadczyłem już w innych klubach. Nie jestem typem fizycznego napastnika i potrzebuje miejsca do biegania. Allegri powiedział mi, że Juventus ma zamiar podpisać kontrakt z nowym atakującym [Dušan Vlahović - przyp. red.], co pozwoliłoby mi grać jako zawodnik wspierający. W ten sposób zamknęli przede mną wszystkie drzwi - przyznał Morata, który w swoich wcześniejszych wypowiedziach zapewniał o gotowości do pozostania na bardzo długo w „Starej Damie”. Teraz jego punkt widzenia na tę kwestię uległ jednak zmianie.

- Na szczęście moja żona i moi synowie są gotowi pomyśleć o moim szczęściu. Jedyne, czego chcą, to zobaczyć mój uśmiech. Alice wspiera mnie w przy każdej podjętej przeze mnie decyzji. Mam do wyboru kilka opcji i dopóki z nimi jestem, to mogę jechać wszędzie, nawet na księżyc - dodał 29-latek, znajdujący się na celowniku między innymi Arsenalu.

Sam Juventus nie zamyka się także na dokonanie definitywnego wykupu napastnika z Atlético Madryt. Ekipa z Allianz Stadium zapłaciła do tej pory 20 milionów euro za jego wypożyczenie (po dziesięć milionów euro za jeden rok pobytu w Turynie) i zagwarantowała sobie prawo do pozyskania go na stałe za kolejne 35 milionów euro.

Zespół z Serie A nie zamierza jednak tyle przeznaczyć na Moratę i chce negocjować z „Los Rojiblancos” korzystniejsze dla siebie warunki jego transferu. Brak osiągnięcia porozumienia w tej kwestii zmusi ofensywnego zawodnika do powrotu do rodzimego kraju przed wykonaniem kolejnego kroku w karierze.

Reprezentant Hiszpanii może się pochwalić zanotowaniem jedenastu trafień i ośmiu asyst w 43 rozegranych meczach w trwającym sezonie.