Gracz środka pola został wypożyczony w sierpniu 2021 roku i chociaż wygasa ono dopiero 30 czerwca, już na początku lutego pojawiły się informacje o rozpoczętych negocjacjach z Manchesterem United w sprawie wykupu.
Flamengo było zadowolone z dotychczasowej postawy Brazylijczyka urodzonego w Belgii, ale liczyło na rabat względem ustalonej kwoty 17 milinów funtów. Fabrizio Romano przekazał, że kluby doszły do porozumienia przy liczbie o pięć milionów niższej, a transfer miał być tylko kwestią czasu. Co się zmieniło przez te dwa miesiące?
Andreas Pereira obniżył loty i jak podaje ESPN, ekipa z Rio de Janeiro nie jest już przekonana, że należy zatrzymać go w drużynie. W efekcie powodzenie całej operacji zawisło na włosku.
Źródło zaznacza, że „Czerwone Diabły” mają nadzieję, że uda się im przekonać Brazylijczyków do transferu następnym upustem, ale w tej chwili najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest powrót 26-latka na Old Trafford.
Jednokrotny reprezentanta „Canarinhos” do akademii MU dołączył już zimą 2012 roku. Sezon 2019/2020 kończył z 40 występami i wydawało się, że jest to moment przełomowy w jego karierze, ale tak nie było.
Obecna umowa pomocnika wygasa 30 czerwca 2023 roku.