Andy Carroll chce grać do czterdziestki. Teraz występuje w... czwartej lidze francuskiej

2024-09-30 15:57:16; Aktualizacja: 2 godziny temu
Andy Carroll chce grać do czterdziestki. Teraz występuje w... czwartej lidze francuskiej Fot. katatonia82 / Shutterstock.com

Andy Carroll udzielił BBC wywiadu, w którym opowiada między innymi o tym, że chciałby być aktywnym piłkarzem do swoich czterdziestych urodzin.

Andy Carroll tego lata przeniósł się z drugoligowego francuskiego Amiens do mającego ogromne problemy Girondins de Bordeaux, które aktualnie występuje na czwartym poziomie rozgrywek we Francji. Anglik udzielił BBC wywiadu, w którym porusza wiele wątków, w tym to, do kiedy chce grać w piłkę. 

- Chcę być częścią tego projektu. Przez następne pięć lat - oznacza to, że Carroll planuje występować w tym klubie, lub przynajmniej zawodowo, do czterdziestego roku życia, gdyż obecnie ma 35 lat.

- Wszystko, od stadionu do ośrodka treningowego jest skrojone perfekcyjnie pod to, czego potrzebuję i czego chcę. Naszym celem są awanse rok po roku, a przynajmniej musimy spróbować. Chcę być częścią tego wielkiego klubu i pozostawić w jego historii coś od siebie. To zbyt dobra okazja, aby móc ją przepuścić - stwierdził Anglik.

Bordeaux ostatni sezon zakończyło w środku stawki Ligue 2. Klub miał jednak ogromne problemy finansowe, ogłosił upadłość i musi zacząć zmagania od czwartej ligi. W niej nie jest tak kolorowo. Po czterech spotkaniach „Żyrondyści” są na 15. miejscu, a więc w strefie spadkowej. Ich dorobek to trzy punkty. Jeśli jednak uda im się wygrać jeden z dwóch zaległych meczów, to wskoczą na 11. pozycję (Z ligą żegnają się kluby z lokat 14.-16.).

Była ekipa Grzegorza Krychowiaka to jeden z bardziej znaczących klubów na historycznej piłkarskiej mapie Francji. Ekipa sześć razy wygrała mistrzostwo Francji, ostatni raz w 2009 roku. W 2010 roku mierzyli się jeszcze w lidze Mistrzów. W 2018 roku w Lidze Europy, a w Ligue 1 grali do 2022 roku.

Sam Carroll w pierwszej rozmowie po przejściu do tej ekipy mówił tak.

- Szczerze mówiąc, pobyt w Bordeaux oznacza dla mnie starty finansowe. Mimo to jestem po prostu szczęśliwy, że mogę grać w piłkę nożną. Chcę stać się częścią historii tego klubu, a w mojej karierze nigdy nie chodziło o pieniądze.

Piłkarz ma na swoim koncie dziewięć meczów w reprezentacji Anglii. Do tego 248 spotkań i 54 bramki w Premier League dla takich klubów jak Liverpool, West Ham United czy Newcastle United.

Obecna umowa napastnika z klubem z Francji wygasa po sezonie 2025/2026.