Ange Postecoglou: Dla mnie najważniejsze będzie to, ile z naszego futbolu zobaczę w tak ważnym meczu jak ten

Trener Tottenhamu Ange Postecoglou w rozmowie z dziennikarzami podczas konferencji prasowej stwierdził, że wyjazdowy mecz z Arsenalem będzie dużym wyzwaniem.

- Kibice, niezależnie od dotychczasowych osiągnięć, zawsze postrzegają kolejne derby jako te, które trzeba wygrać i to się nie zmienia. Z naszej perspektywy jest to wielkie wyzwanie dla drużyny piłkarskiej, która dopiero rozpoczyna drogę i stara się określić swoją tożsamość w sposobie gry – powiedział 58-latek.

- Nie ma większego sprawdzianu umiejętności niż gra na wyjeździe z jedną z najlepszych drużyn w lidze, która jest jednocześnie twoim największym rywalem. Musimy tam pojechać i zobaczyć, jak sobie z tym wszystkim poradzimy – dodał były trener Celticu.

- Dla mnie najważniejsze będzie to, ile z naszego futbolu zobaczę w tak ważnym meczu jak ten. To uznaję za najlepszy wskaźnik tego, gdzie jesteśmy. Niezależnie od wyniku kluczowe znaczenie dla mnie będzie miał styl gry, choć mam świadomość, że przed nami jeszcze długa droga – zapowiedział Australijczyk.

Popularne

Previous

Legia Warszawa z wymarzonym kandydatem na nowego trenera?! Jacek Zieliński bardzo go ceni

Legia Warszawa zdecydowana w sprawie następcy Gonçalo Feio. To preferowana opcja

Co za wieczór! Tak wygląda ranking UEFA po meczach polskich klubów

Ivi López z transferem? Raczej nie

Lech Poznań z transferem za cztery miliony euro? Prezes zapowiada

„Lepiej już grać w dziesiątkę”. Dziennikarz przejechał się po piłkarzu FC Barcelony

Ma zostać nową gwiazdą Lecha Poznań, wypatrzył go już John van den Brom. „On najpierw liczył na lepsze ligi”

Cristiano Ronaldo rozpoczął rozmowy. Chce dokonać tego jako pierwszy

Next

Tottenham dobrze rozpoczął bieżący sezon Premier League. Po pięciu kolejkach ma na koncie cztery zwycięstwa i remis. Zgromadził zatem tyle samo punktów, co Arsenal i Liverpool. „Spurs” nie wygrali jednak na stadionie Arsenalu od 2010 roku.

Z powodu kontuzji w niedzielę nie będą mogli zagrać Ryan Sessegnon, Rodrigo Bentancur, Giovani Lo Celso, Bryan Gil i Ivan Perišić.