Ange Postecoglou pewny swojej pozycji. „Dajcie mi czas”
2025-10-17 15:52:51; Aktualizacja: 1 dzień temu
Ange Postecoglou stawił czoła dziennikarzom podczas konferencji prasowej przed meczem Nottingham Forest - Chelsea. Australijczyk zapewnia, że nie martwi się o utratę pracy.
Miał pomóc, a póki co tylko się kompromituje. Początek ery Ange'a Postecoglou w zespole Nottingham Forest to prawdziwa katastrofa.
Pod jego wodzą „The Tricky Trees” jeszcze nie zdołali wygrać - w siedmiu meczach aż pięciokrotnie musieli uznać wyższość rywala, do tego dwukrotnie remisując.
Nad postacią Postecoglou pojawiły się więc czarne chmury. Posada szkoleniowca jest zagrożona i znając temperament prezesa Forest, Evangelosa Marinakisa, niewykluczone, że Australijczyk wkrótce pożegna się z Nottingham.Popularne
Jego kadencja byłaby jedną z najkrótszych w historii Premier League - były menadżer Tottenhamu sprawuje władzę na City Ground od zaledwie 38 dni.
Mecz ósmej kolejki Premier League, w którym to Nottingham Forest podejmie u siebie Chelsea, może mieć kluczowe znaczenie w kontekście przyszłości 60-latka.
Sam zainteresowany nie sprawia jednak wrażenia, jakoby miał się tym specjalnie przejmować. Co więcej, jest niebywale pewny siebie.
- Jeśli dacie mi czas, to historia znowu zatoczy krąg i pod koniec sezonu zobaczycie, jak zdobywam kolejne trofeum - zadeklarował.
Co jak co, ale takie podejście, pełne stoickiego spokoju i ambicji, może imponować.
Ange Postecoglou postara się o swoje pierwsze zwycięstwo z ekipą Forest już w najbliższą sobotę. Jego podopieczni zmierzą się z Chelsea, a spotkanie rozpocznie się o godzinie 13:30 czasu polskiego.