Ángel Di María z wiadomościami do żony przed finałem: Będziemy mistrzami świata. To jest nam pisane [FOTO]

Ángel Di María w meczu finałowym Mistrzostw Świata 2022 zaprezentował się świetnie. To on zdobył bramkę na 2:0, a Argentyna ostatecznie po rzutach karnych pokonała Francję. Jak się okazało, zawodnik Juventusu wszystko przewidział.

34-latek ma za sobą naprawdę trudne miesiące. Najpierw, ku jego niezadowoleniu, Paris Saint-Germain nie przedłużyło z nim współpracy i trzeba było się z Francji wyprowadzić. Następnie zanotował on słodko-gorzkie wejście do Juventusu, w którym trapiły go kontuzje.

Zanim rozpoczął się mundial w Katarze, nie było również wiadomo, czy ofensywny zawodnik w ogóle weźmie w nim udział, a wszystko przez problemy ze zdrowiem. Ostatecznie nominalny skrzydłowy wygrał walkę z czasem i pojechał na turniej.

Podczas imprezy Ángel Di María nie grał regularnie. Szczytową formę szykował na finał.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Next

W nim gracz „Starej Damy” zaprezentował się wybornie, przywołując wspomniane o swoich występach w Realu Madryt czy na początku przygody z paryżanami. Swój występ okrasił trafieniem, po którym w jego oczach pojawiły się łzy.

Jorgelina Cardoso, żona piłkarza, ujawniła właśnie zrzut ekranu z rozmowy pary przed spotkaniem z Francją. Wynika z niego, że mężczyzna przewidział to, co się stanie.

„Będę mistrzem świata, kochanie, jest mi to pisane. A dzisiaj to ja strzelę gola. Bo jest mi to pisane tak, jak było pisane na Maracanie i Wembley” – zakomunikował Di María.

Kobieta nie wiedziała, jak zareagować na wyznanie męża. Wtedy on odpowiedział jej, że wystarczy, aby się cieszyła.

„Idźcie i cieszcie się, ponieważ zamierzamy zostać mistrzami świata. Bo 26 nas tutaj i rodzina każdego z nas na to zasługuje” – stwierdził.

„(…) Będziemy mistrzami świata. To jest nam pisane, ja to czuję” – dodał.