Ángel Rodado już zimą trafi do Ekstraklasy?! To byłby hit

Niewykluczone, że Wisła Kraków podczas nadchodzącego okna transferowego rozstanie się z Ángelem Rodado. Hiszpan już latem wzbudzał zainteresowanie Lecha Poznań, ale wtedy nie doszło do żadnych konkretów. To zmieni się zimą, ponieważ klub z Bułgarskiej planuje ruszyć po napastnika - przekazał Piotr Koźmiński z Goal.pl.

Ángel Rodado w ubiegłym sezonie w barwach Wisły Kraków sięgnął po Puchar Polski, choć jego marzeniem był awans do Ekstraklasy. Tego celu nie udało się zrealizować, ale Hiszpan postanowił spróbować raz jeszcze, stąd też parafował nową umowę.

W międzyczasie walczyły o niego różne kluby, gdyż 25 zdobytych bramek oraz cztery zanotowane asysty naturalnie wzbudzały ogromne zainteresowanie na rynku. Zdeterminowane było choćby Neftçi, a wśród rodzimych drużyn wymieniano Lecha Poznań.

Ostatnio prezes pierwszoligowego klubu Jarosław Królewski w rozmowie z Po Gwizdku przyznał, że minionego okna transferowego Wisła otrzymała kilka ofert, a jedna z nich napłynęła w samej końcówce prosto z Ekstraklasy.

Popularne

Previous

Legia Warszawa z podziękowaniami dla Górnika Zabrze. Zrobiło się bardzo miło

Chce zagrać w reprezentacji Polski, najpierw może trafić do polskiego klubu. Trzy opcje na stole

Lukas Podolski z pomocną dłonią dla mistrza świata. „Zaproponował” mu dołączenie do Górnika Zabrze

Robert Podoliński wprost o zespole z Ekstraklasy. „Mam wrażenie, że to jest klub z Kijowa”

Legia Warszawa oddała go bez żalu, teraz rozwiązałby duży problem Gonçalo Feio

Po ponad trzech latach wróci do reprezentacji Polski? „Wysyła sygnał Michałowi Probierzowi”

Legia Warszawa może go mieć za znacznie mniejsze pieniądze. Wycenili go na 4,5 miliona euro

Jakub Kosecki chce z nim zawalczyć na stadionie Lecha Poznań. „Zróbmy to tam”

Next

- Wpłynęły oferty mniej lub bardziej oficjalne. Oficjalne, to wiadomo, że było zainteresowanie z Azerbejdżanu. Mieliśmy też ofertę „last minute” z Ekstraklasy po podpisaniu kontraktu - powiedział.

Szczegóły nie zostały jednak zdradzone, ale słowa działacza potwierdzają fakt, że Rodado mógł zawitać do krajowej elity już latem. To się jednak nie stało, ale z najnowszych informacji wynika, że zimą może nadejść druga szansa.

Jak przekazał Piotr Koźmiński z Goal.pl, do tematu hiszpańskiego atakującego powrócił Lech, który chciałby pozyskać go już podczas nadchodzącego okna transferowego. Przy Bułgarskiej nieustannie rozglądają się za nowym strzelcem, by powiększyć konkurencję dla Mikaela Ishaka i 27-latek wydaje się odpowiednim kandydatem.

Z pewnością Lech w przypadku Rodado będzie musiał głęboko sięgnąć do swej kieszeni, ponieważ jego przedłużona latem umowa do 30 czerwca 2027 roku sprawia, że klub spod Wawelu każdemu zainteresowanemu postawi poprzeczkę bardzo wysoko.

Bieżący sezon w wykonaniu gracza z Palmy składa się na 29 rozegranych spotkań, zwieńczonych dwudziestoma bramkami oraz dziewięcioma asystami.