Ansu Fati następcą Jadona Sancho?!

W ekipie z Signal Iduna Park panuje przekonanie, że reprezentant Anglii nie opuści szeregów niemieckiego zespołu w trakcie nadchodzącego okienka transferowego.

Przedstawiciele Borussii Dortmund nie mogą być tego jednak absolutnie pewni i dlatego rozglądają się na rynku za wartościowym następcą Jadona Sancho. Do tej pory mogliśmy najczęściej przeczytać w mediach o tym, że drużynie z Bundesligi zależy na pozyskaniu Ferrána Torresa z Valencii w miejsce 20-letniego skrzydłowego.

Z kolei teraz kataloński „Sport” przekonuje, że BVB obrało na swój cel Ansu Fatiego. Utalentowany wychowanek Barcelony wdarł się przebojem do pierwszego zespołu aktualnego mistrza Hiszpanii w pierwszej części obecnego sezonu ze względu na szereg problemów zdrowotnych trapiących piłkarzy z seniorskiej kadry „Dumy Katalonii” i został już nawet okrzyknięty przez wielu ekspertów następcą samego Leo Messiego.

17-latek ma przed sobą jeszcze daleką drogę do tego, aby osiągnąć poziom zbliżony do prezentowanego przez argentyńskiego gwiazdora, a na domiar złego transferowe plany władz ekipy z Camp Nou dotyczące wzmocnienia ofensywny Lautaro Martínezem czy Neymarem mogą skutecznie pozbawić go otrzymywania regularnych szans na grę w pierwszym zespole.

I ten fakt zamierza właśnie wykorzystać Borussia Dortmund przy podjęciu ewentualnej próby pozyskania młodzieżowego reprezentanta Hiszpanii, który w drużynie prowadzonej przez Luciena Favre'a mógłby odgrywać bardzo ważną rolę.

FC Barcelona z całą pewnością zdecyduje się na wypożyczenie Ansu Fatiego w przypadku realizacji swojego celu, ale raczej nie zgodzi się na definitywne rozstanie z 17-latkiem - chyba że w ewentualnej umowie zawartej z BVB lub innym klubem zapewni sobie prawo do odkupu skrzydłowego.

Wychowanek „Dumy Katalonii” rozegrał 24 spotkania w obecnych rozgrywkach i zdobył w nich pięć goli oraz zanotował jedną asystę.