Ante Šimundža po porażce ze Stalą Rzeszów. „Chciałbym przeprosić”
2025-07-26 10:49:38; Aktualizacja: 9 godzin temu
W piątkowy wieczór wyższość Stali Rzeszów musiał uznać Śląsk Wrocław. Za porażkę 1:2 po meczu przepraszał szkoleniowiec „Wojskowych”, Ante Šimundža.
Poprzedni sezon był dramatyczny dla Śląska Wrocław - klub, który jeszcze kampanię wcześniej walczył o mistrzostwo Polski, pożegnał się z polską elitą.
Gdy emocje po spadku nieco ostygły, sympatycy „Wojskowych” mogli jednak z optymizmem patrzeć w przyszłość, bo udało się w klubie zatrzymać, cenionego przez kibiców, Ante Šimundžę, a także wzmocnienia zespołu na papierze wyglądały naprawdę obiecujące.
Zderzenie z I-ligową rzeczywistością jest dla Śląska jednak wyjątkowo trudne - na inauguracje zmagań podzielił się punktami z Wieczystą Kraków, a z kolei w piątek przegrał w Rzeszowie z tamtejszą Stalą 1:2.Popularne
Po meczu słoweński szkoleniowiec postanowił przeprosić kibiców.
- Dziś był jeden z tych meczów, kiedy wszystko było przeciwko nam i musimy wyczyścić z tego głowy. Przed nami długa podróż. Musimy znaleźć ścieżkę, którą chcemy podążać i z tego miejsca chciałbym przeprosić również fanów, którzy w Rzeszowie dali nam bardzo dużo wsparcia. Chcę przeprosić za wynik, bo wierzę, że drużyna robiła wszystko, aby go poprawić. Mam nadzieję, że pomimo porażki, nie przestaną nas wspierać - mówił 53-latek.
- Zgodzę się, że dla nas to bardzo trudne przywitanie z 1. ligą. Mamy kilka urazów i nie jest to usprawiedliwienie, ale fakt. Myślę, że one zmniejszyły nasze możliwości reakcji podczas spotkania - dodał Słoweniec.
Złą passę Śląsk spróbuje przełamać w przyszłą niedzielę, kiedy u siebie podejmie Ruch Chorzów.