Antoine Griezmann wielkimi krokami zmierza do rekordu wszech czasów. „Chcę odejść jako legenda”

2023-11-25 10:11:53; Aktualizacja: 11 miesięcy temu
Antoine Griezmann wielkimi krokami zmierza do rekordu wszech czasów. „Chcę odejść jako legenda” Fot. Antonio Pozo / PRESSIN/SIPA USA/PressFocus
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Marca

Antoine Griezmann wyznał w wywiadzie udzielonym „Marce”, że jego długoterminowym celem na dalszą część kariery jest zapisanie się złotymi zgłoskami w historii Atlético Madryt.

Reprezentant Francji rozgrywa już swój ósmy sezon w mniej popularnej ekipie ze stolicy Hiszpanii. W międzyczasie przytrafiła mu się przygoda w FC Barcelonie, o której jednak nie będzie z przyjemnością wspominał swoim przodkom.

Pod wodzą Diego Simeone Griezmann to najrówniej prezentująca się postać na przestrzeni długich lat. W tej kampanii nie jest inaczej. Indywidualny dorobek 32-latka uzupełnia się 12 golami i asystą po 16 występach.

Niedługo powinna nastąpić również wiekopomna chwila nie tylko dla piłkarza, ale i kibiców Atlético z różnych generacji. Gracza ofensywnej formacji dzieli bowiem jedynie pięć trafień od wskoczenia na pierwsze miejsce w klasyfikacji wszech czasów.

Świętej pamięci Luis Aragonés zdobył 173 bramki. Wychowanek Realu Sociedad ma ich na koncie 169.

– Jestem zmotywowany, aby być kimś ważnym dla Atlético, zostać legendą klubu. Wiem, że wciąż muszę na to zapracować – oznajmił napastnik, mający ważny kontrakt z obecnym pracodawcą do końca czerwca 2026 roku.

– Na ten sezon wyznaczyłem sobie wiele celów, ale przede wszystkim chcę wygrać LaLigę. Potrzebuję tego sukcesu. Nigdy nie osiągnąłem tego, a bardzo tego chcę.

– Sezon wciąż długi, więc trzeba zakasać rękawy. Mam nadzieję, że przytrafi się też trochę szczęścia, które pomoże wygrać to trofeum – podsumował.

Mistrz świata z mundialu w Rosji i wicemistrz z ostatniego turnieju w Katarze w swojej kolekcji w barwach „Rojiblancos” zgromadził jedynie Puchar Ligi Europy, Superpuchar Europy i Superpuchar Hiszpanii.

Okazja na zwiększenie liczby trafień przytrafi się już w ten weekend. Konkretniej w sobotę madrytczycy zmierzą się u siebie z Mallorcą.