Antonio Conte: W dwa lata obaliliśmy monarchię

2021-11-20 10:16:53; Aktualizacja: 3 lata temu
Antonio Conte: W dwa lata obaliliśmy monarchię Fot. LiveMedia / Shutterstock.com
Kamil Freliga
Kamil Freliga Źródło: La Gazetta dello Sport

Antonio Conte udzielił na łamach „La Gazetty dello Sport” wywiadu, w którym zdradził, dlaczego objął Tottenham i przypomniał sukces, jaki osiągnął z Interem Mediolan.

Włoski szkoleniowiec niespodziewanie przestał być trenerem „Nerazurrich”, chociaż w drugim sezonie po rozpoczęciu pracy w stolicy Lombardii przerwał dominację Juventusu i sięgnął po scudetto. Przed następnym sezonem konieczna była jednak sprzedaż kilku podstawowych zawodników i 52-latek odszedł z klubu. Po kilku miesiącach zastąpił Nuno Espirito Santo w Tottenhamie Hotspur.

– Tylko urok Premier League mógł mnie przekonać do tak szybkiego powrotu do pracy. Prezes Levy zgłosił się do mnie już w czerwcu, ale wtedy mu podziękowałem, bo nie miałem ochoty na angaż w Londynie. Dwuletni okres w Interze był bardzo trudny. Potrzeba dużo czasu, żeby oczyścić głowę po czymś takim.

– Dopiero po latach zostanie docenione to, co wtedy zrobiliśmy i jakich pokładach charakteru to wymagało. Multum ciężkiej pracy, potem wielka radość, a na koniec jeszcze smutek i rozczarowanie z powodu końca projektu. Musiałem się odciąć. Ale kiedy Levy pojawił się po raz drugi, przekonał mnie. Chciał mnie za wszelką cenę, a w jego projekcie dostrzegłem wizję, a ta jest dla mnie najważniejsza.

Przed zeszłorocznym mistrzostwem, Conte za swój największy sukces uznawał pierwszy tytuł zdobyty z Juventusem. 

– Zdobycie scudetto z Juve było bardzo trudne, bo rywalizowaliśmy z Milanem z Thiago Silvą, Ibrahimoviciem i Nestą oraz Napoli z Hamšíkiem, Lavezzim i Cavanim. Ale prawdziwym arcydziełem było Scudetto z Interem. W ciągu dwóch lat obaliliśmy monarchię! Nigdy nie sądziłem, że ta przygoda może się skończyć w taki sposób.

Urodzony w Lecce szkoleniowiec podsumował też swoją dotychczasową karierę, tłumacząc w ten sposób wybór akurat „Kogutów” jako kolejnego pracodawcy.

– Zawsze obejmowałem drużyny, które trzeba było odbudować, przeżywające trudne czasy. Juventus nie grał nawet w pucharach, reprezentacja Włoch nie wyszła z grupy na mundialu, Chelsea zakończyła sezon na dziesiątym miejscu, a Inter nie wygrał niczego od 2010 roku. Nigdy nie dokonałem wygodnych wyborów, ale ten z przyjściem do  Tottenhamu jest z pewnością najtrudniejszy, ale dlatego też najbardziej stymulujący.

Conte wspomniał o włoskiej drużynie narodowej, z której odszedł przed eliminacjami do Mistrzostw Świata w Rosji. „Squadra Azzura” ostatecznie na turniej nie pojechała, a i teraz o awans zagra w barażach. 52-latek uważa, że jedynym przeciwnikiem, których należy się w nich obawiać, powinna być Portugalia, a Ciro Immobile, choć nie jest taką gwiazdą jak Romelu Lukaku czy Harry Kane, również wykonuje bardzo pożyteczną pracę dla swojego zespołu i zasługuje na docenienie.