Antonio Rüdiger krzyknął to po meczu z Realem Sociedad. Chyba wiadomo, jaki będzie finał

2025-02-27 09:05:45; Aktualizacja: 58 minut temu
Antonio Rüdiger krzyknął to po meczu z Realem Sociedad. Chyba wiadomo, jaki będzie finał Fot. Maciej Rogowski Photo / Shutterstock.com

W środę Real Madryt pokonał w pierwszym meczu półfinałowym Pucharu Króla Real Sociedad 1:0. Po spotkaniu lekko sprowokować rywali postanowił Antonio Rüdiger, o czym poinformowało COPE.

We wtorek byliśmy świadkami szalonego półfinału Pucharu Króla między Barceloną a Atlético Madryt zakończonego remisem 4:4. Kolejnego dnia zmierzyły się ze sobą drużyny Realu Sociedad oraz Realu Madryt. Zwycięsko z odbywającej się w San Sebastián potyczki wyszli „Królewscy”, którzy wygrali 1:0. Swojego szóstego gola w ich barwach strzelił Endrick.

Antonio Rüdiger rozegrał w środę 90 minut. Zdaniem Miguela Ángela Díaza niemiecki środkowy obrońca po ostatnim gwizdku postanowił krzyknąć coś przy szatni rywala (lub w niej, różnie można interpretować te doniesienia). „Niech żyje Athletic Club” - miało paść z ust defensora.

Ekipa z Bilbao to derbowy przeciwnik zespołu, z którym mierzyli się madrytczycy.

W końcówce pierwszej połowy środowa potyczka została na chwilę przerwana. Było to efektem okrzyków ze strony kibiców gospodarzy w kierunku Raúla Asencio. „Asencio, giń” - można było usłyszeć. Wcześniej gwizdali oni w momencie, gdy obrońca pojawiał się przy piłce.

Jak ocenił inny dziennikarz Manolo Lama, zachowanie Rüdigera mające miejsce po świeżym spotkaniu sprawi zapewne, że przy następnej okazji prawdopodobnie zostanie on podobnie przywitany przez sympatyków Realu Sociedad na Estadio Anoeta.

Rewanż między drużynami zaplanowano na 1 kwietnia.

W ten weekend „Królewskich” czeka starcie z Realem Betis w LaLidze. Następnie mecz z Atlético w 1/8 finału Ligi Mistrzów.