Z postacią wychowanka FC São Paulo wiąże się na Old Trafford niemałe nadzieje. Sama kwota transferu skrzydłowego świadczy, iż działacze „Czerwonych Diabłów” upatrują w nim przyszłościowego lidera drużyny.
Piłkarz, który opuścił latem Ajax Amsterdam w wyniku transakcji opiewającej na 95 milionów euro, słynie z imponujących umiejętności technicznych. Antony w każdym meczu stara się dołożyć od siebie koronkę w postaci zjawiskowej sztuczki.
22-latek ma nawet swój charakterystyczny ruch, który polega na przesuwaniu piłki podeszwą wokół własnej osi. Jeszcze za czasów gry w amsterdamskiej drużynie Brazylijczyk rozgrzewał publikę Johan Cruijff ArenA właśnie w ten sposób.
Jak się okazuje, fanem boiskowej kreatywności nowego nabytku 20-krotnych mistrzów Anglii nie jest Paul Scholes. Legendarny pomocnik już po raz drugi wypowiedział się nieprzychylnie o reprezentancie „Canarinhos”. Przed dwoma tygodniami nazwał go „jednowymiarowym kucykiem”. Kolejny przydomek prawego napastnika to „klaun”.
Tym razem jedenastokrotny triumfator Premier League nawiązał do wydarzeń z czwartkowego starcia Manchesteru z Sheriffem Tyraspol w ramach Ligi Europy. W 38. minucie rywalizacji Antony zaprezentował właśnie swój popisowy numer, który mógł naprawdę namieszać w szeregach defensywnych mołdawskiego oponenta.
- Nie wiem, co robi Antony. To jest śmieszne. Absurdalne. On tylko się popisuje, po czym traci piłkę. Nie sądzę, że to są umiejętności albo rozrywka. To po prostu bycie klaunem - stwierdził bez ogródek 47-latek.
Opinię legendarnego pomocnika nie podziela większość sympatyków klubu ze Stretford End. Ci chwalą Antony'ego za formę i dodawanie do spotkań odrobiny boiskowej magii. Ponadto styl gry piłkarza z São Paulo porównuje się do zasłużonej postaci w historii zespołu - Portugalczyka Naniego.
Antony a brincar com isto 😅
— bwin_pt (@bwin_portugal) October 27, 2022
pic.twitter.com/JeYOT5PfWu