Arka Gdynia z mocnym przesłaniem do swoich kibiców w sprawie Ukrainy. „Niektóre komentarze trudno przemilczeć”

2022-03-18 14:50:48; Aktualizacja: 2 lata temu
Arka Gdynia z mocnym przesłaniem do swoich kibiców w sprawie Ukrainy. „Niektóre komentarze trudno przemilczeć” Fot. Photografeus / Shutterstock.com
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Arka Gdynia

Arka Gdynia opublikowała w mediach społecznościowych oświadczenie, w którym zwróciła się do swoich kibiców. Pojawiły się bowiem wśród nich głosy sprzeciwu wobec pomysłu przekazania darmowych wejściówek na mecz zespołu z Trójmiasta przeciwko GKS-owi Katowice.

W Ukrainie od blisko miesiąca toczy się straszliwa wojna, która pochłonęła już wiele ofiar. Agresor z Rosji nie robi sobie nic z faktu, że śmierć ponosi niewinna ludność cywilna.

Kraje Unii Europejskiej, w tym przede wszystkim Polska, otworzyły się na pomoc tamtejszej ludności, która ucieka ze swojego kraju w obawie przed niezasłużoną śmiercią. Większość otworzyła się na potrzebujących, co jest szeroko komentowane przez światowe media, które są pełne podziwu dla postawy naszego kraju.

Coraz więcej pojawia się jednak głosów sprzeciwu. Dla przykładu niedawno Arka Gdynia wpadała na pomysł, by przekazać darmowe bilety dla ludzi z Ukrainy na mecz ligowy przeciwko GKS-owi Katowice. Wszystko po to, by ci choć przez chwile mogli zapomnieć o wojnie, a być może w przyszłości zostali kibicami zespołu z Trójmiasta.

Inicjatywa spotkała się jednak z oburzeniem wielu osób, a w mediach społecznościowych wylała się na naszych wschodnich sąsiadów fala hejtu. Klub doszedł do wniosku, że sprawy nie można przemilczeć i wydał mocne oświadczenie w tej sprawie. Poniżej prezentujemy jego treść.

„Na Twój dom spadają bomby. Giną Twoi sąsiedzi i przyjaciele. Żegnasz się z mężem. On zostaje, by bronić miasta, w którym żyliście od trzydziestu lat. Pakujesz do samochodu trójkę dzieci i najpotrzebniejsze rzeczy w kilku walizkach. Pies musi zostać, nie zmieści się. Jedziecie przez kilkadziesiąt godzin w strachu i niepewności. Nie wiecie, czy kiedykolwiek wrócicie. Czy dzieci zobaczą jeszcze ojca i psa. Nie wiecie, gdzie będziecie spać jutro. Tysiąc kilometrów dalej zatrzymujecie się w obcym mieście. Trafiacie na salę gimnastyczną. Setki łóżek i osób, trzy łazienki.

Mija dzień za dniem - wszystkie takie same. Strach i niepewność nie ustępują. Chcesz, żeby Twoje dzieci, choć na chwilę o tym zapomniały. W sobotę lokalna drużyna gra mecz, a one kochają piłkę nożną. Widzisz, że klub oferuje bezpłatne bilety. Cieszysz się, bo w portfelu masz tylko kilka banknotów. Sprawdzasz szczegóły w poście na klubowym profilu, a potem zerkasz na komentarze pod nim. Może automat coś źle przetłumaczył? Ale chyba nie, bo drugi, trzeci i dziesiąty komentarz są podobne. Czytasz, że jesteś tu na wakacjach all inclusive, że lokalni kibice nie chcą Cię widzieć na swojej trybunie. Kolejnych komentarzy już nie czytasz. Mówisz dzieciom, że jutro wieczorem zostaniecie jednak w hali z setką łóżek i trzema łazienkami.

W Waszym hotelu na wczasach all inclusive.

***

Polskich kibiców, którzy uważają, że należy się im bezpłatna wejściówka, prosimy o podanie danych w komentarzach pod postem. Przygotowaliśmy dla Was specjalną pulę biletów na jeden z meczów. Wręczymy je Wam w towarzystwie nastoletnich Ukraińców, którzy od kilku dni trenują w naszym klubie i chętnie opowiedzą, jak spędzili ostatnie tygodnie” - napisano.

Głosy poparcia dla Arki Gdynia płyną z całej Polski.

Więcej na ten temat: Polska Arka Gdynia Ukraina I liga