Arsenal szuka funduszy na transfer Lemara. Wyprzedaż!

Wojciech Szczęsny to nie jedyny zawodnik, który wkrótce opuści Arsenal.

Od kilku tygodni „Kanonierzy” starają się sprowadzić gwiazdę AS Monaco, Thomasa Lemara. Kolejne oferty są jednak odrzucane przez klub z księstwa i zanosi się na to, że Arsenal będzie musiał pobić swój rekord transferowy, jeśli poważnie myśli o transferze (aktualny należy do Alexandre Lacazette'a, który kosztował tego lata 53 miliony euro, a kwota może wzrosnąć do 60 milionów).

Ostatnia oferta Anglików opiewała na kwotę 51 milionów euro plus 5,5 miliona euro bonusów, ale to wciąż nie wystarcza, by przekonać Monaco. Dlatego też Arsène Wenger planuje sprzedać kilku zawodników, by pozyskać dodatkowe fundusze i zwolnić miejsce dla ewentualnych kolejnych nabytków. 11-12 milionów, które Arsenal najprawdopodobniej zarobi na sprzedaży Wojciecha Szczęsnego do Juventusu to dopiero początek wyprzedaży.

Dalej na liście zawodników, którzy mają opuścić Emirates Stadium są: Carl Jenkinson, Mathieu Debuchy, Calum Chambers i Kieran Gibbs. Ten pierwszy znajdował się niedawno na radarze Brighton i Newcastle, jednak zainteresowanie beniaminków w ostatnim czasie osłabło. Bliżej transferu był Debuchy, którego chciało Nice, ale Francuzi sięgnęli już po Christophe'a Jalleta. O Chambersa walczy Crystal Palace, z kolei Gibbs ma szansę na przenosiny do West Bromwich Albion.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Rekord transferowy Ekstraklasy?! Legia Warszawa przyśpiesza

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

Piłkarz Legii Warszawa nie zagra już u Gonçalo Feio?!

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Next

Wszyscy wymienieni przez „The Mirror” zawodnicy nie odgrywali znaczącej roli w zespole Wengera.