Arsenal latem tego roku pozyskał Declana Rice'a z West Hamu, który kosztował nieco ponad 116 milionów euro.
Anglik poniekąd zdjął brzemię, jakie ciążyło na Nicolasie Pépé, do tej pory najdroższym graczu w historii wicemistrza Anglii. Latem 2019 roku zapłacono za niego 80 milionów euro.
Wiązano ze skrzydłowym ogromne nadzieje, ale on nie był w stanie pokazać pełni swojego potencjału.
Mikel Arteta był nim rozczarowany do tego stopnia, że w poprzednim sezonie zgodził się wypożyczyć go do OGC Nice.
Nad Sekwaną Iworyjczyk miał odzyskać dawny błysk, a co za tym idzie, zapracować sobie na transfer. Poza kilkoma niezłymi występami jednak nie zachwycił i z podkulonym ogonem wrócił na Emirates Stadium.
W Londynie nie ma jednak dla niego miejsca i szykuje się transfer z jego udziałem. Możliwe jednak, że zanim do tego dojdzie, rozwiąże on umowę z Arsenalem, co sugeruje Santi Aouna.
Przedstawiciel Premier League jest zdeterminowany do tego stopnia, że może wypłacić graczowi jego zaległe pieniądze z tytułu ostatniego roku kontraktu. Wkrótce dojdzie do spotkania z jego przedstawicielami.
Jeśli tak się stanie, Nicolas Pépé prawdopodobnie zasili Beşiktaş JK. To właśnie ta drużyna mocno o niego zabiega.
28-latek w poprzednim sezonie rozegrał nad Sekwaną 28 meczów i miał w nich osiem goli oraz jedną asystę.
🚨🔴⚪️🇨🇮 #PL |
— Santi Aouna (@Santi_J_FM) August 3, 2023
◉ Arsenal will meet Nicolas Pepe's representatives to discuss contract termination.
◉ Arsenal is ready to give him his last year of his contract in order to release him.
◉ Nicolas Pepe is Besiktas' priority.https://t.co/bOYiUujWb4 pic.twitter.com/DyDpOeuFn7