Arthur wróci do Juventusu [POTWIERDZONE]
2024-03-22 10:20:45; Aktualizacja: 9 miesięcy temuArthur Melo wraz z zakończeniem sezonu wróci do Juventusu. Potem zobaczymy, jak dalej potoczą się jego losy – wyznał Federico Pastorello, agent zawodnika, podczas jednej z konferencji w Rzymie.
Już od paru dobrych lat defensywny pomocnik nie może znaleźć dla siebie odpowiedniego miejsca na piłkarskiej ziemi. Poprzednia kampania w Liverpoolu to istna tragedia. Ten rozdział bez wątpienia mógłby zostać wycięty z życia Brazylijczyka.
Borykający się wówczas z licznymi problemami zdrowotnymi i blokadą formy zawodnik rozegrał tylko jeden mecz w pierwszej drużynie, a pozostałe trzy w rezerwach.
Aktualnie z wychowankiem Grêmio jest znacznie lepiej. We Fiorentinie melduje się na boisku regularnie, a w około 70 procentach występy zaczyna od pierwszej minuty. Łącznie uzbierał ich już 36, okraszonych dwiema asystami.Popularne
Arthur z wielką chęcią zostałby w stolicy Toskanii na dłużej, lecz na przeszkodzie staje parę czynników niezależnych od niego.
Przede wszystkim chodzi oczywiście o pieniądze. O ile Fiorentinę stać by jeszcze było na aktywowanie klauzuli wykupu w wysokości 20 milionów euro, większy problem stanowi pokrycie wynagrodzenia.
Rocznie od kolejnej kampanii 22-krotny reprezentant „Canarinhos” na kontrakcie „Juve” ma pobierać ponad trzy miliony euro. Jeśli „Viola” miałaby się zgodzić na takie warunki, piłkarz znalazłby się na podium za Nicolásem Gonzálezem i Nikolą Milenkoviciem. Kłopot w tym, że budżet płacowy tego nie udźwignie.
Na razie pozyskanego z FC Barcelony za około 80 milionów euro Arthura ukierunkowuje się na powrót do Turynu. Pastorello nie wykluczył jednak, że odbędą się jeszcze negocjacje mające na celu znalezienie porozumienia z dzierżawcą karty zawodniczej lub innym przyszłym pracodawcą.
– Mój klient jest bardzo zadowolony z klubu i miasta, w którym przebywa. Świetnie sobie radzi. Nie przewiduję, że opcja na kupno zostanie aktywowana, ale istnieje możliwość, że odbędzie się dalsza dyskusja w sprawie dopięcia transakcji w inny sposób – oznajmił Pastorello podczas „TransferRoomu”.