AS Roma: José Mourinho na łowach w Premier League. Dwa cele na styczeń

José Mourinho chce już w styczniu wzmocnić swój zespół i sprowadzić do AS Romy dobrych znajomych z Premier League. Na celowniku znaleźli się Ruben Loftus-Cheek z Chelsea oraz Harry Winks z Tottenhamu, informuje „Corriere dello Sport”.

Jak na razie AS Roma pod wodzą Portugalczyka gra nieco w kratkę, lecz wystarczy to na zajmowanie miejsca premiującego awansem do Ligi Mistrzów. Już latem, tuż po swoim przyjściu, szkoleniowiec przeprowadził kilka znaczących zmian w składzie i nie zamierza czekać z kolejnymi wzmocnieniami do końca sezonu. W styczniu chciałby dokonać kolejnych wzmocnień i ma nawet konkretny plan.

Mourinho jest bardzo zadowolony z tego, jak na włoskich boiskach radzi sobie sprowadzony niedawno Tammy Abraham, a to skłania go, by ponownie zarzucić sieci właśnie w angielskiej Premier League. Szkoleniowcowi zależy na tym, by celować w graczy, którzy daliby odpowiednią jakość jego zespołowi, a którzy obecnie z różnych powodów nie mogą liczyć na regularną grę.

„Corriere dello Sport” informuje, że szczególne zainteresowanie wzbudzili Ruben Loftus-Cheek oraz Harry Winks. Obaj nie mogą liczyć na pełne zaufanie swoich trenerów, dlatego też wizja przeprowadzki do Włoch mogłaby ich skusić, zwłaszcza, że obaj mieli już okazję współpracować z „The Special One”.

Popularne

Previous

Kibice Wisły Kraków wściekli. „On nie powinien więcej zagrać. Dość”

Sensacyjny transfer Arkadiusza Milika?! „Realny scenariusz”

„Rekord transferowy Ekstraklasy jest w zasięgu”. Lech Poznań już próbował

Kibice Lecha Poznań mają go dość. „W zimowym oknie transferowym trzeba go pożegnać”

Legia Warszawa zapłaci za niego pięć milionów złotych? „Gra jest dużo warta”

Rekordowy transfer z Ekstraklasy do Bundesligi? „Ma potencjał”

Obrońca wraca do Lecha Poznań

Jarosław Królewski docenił trzy polskie kluby. „Tam jest mnóstwo talentów”

Next

Trenerowi „Wilków” bardzo zależy na wzmocnieniu środkowej linii, dlatego liczy, że uda mu się dopiąć swego. W przypadku Winksa może być nieco trudniej, ponieważ Tottenham dopiero co zatrudnił Antonio Conte w roli menedżera, a nie jest tajemnicą, że obaj szkoleniowcy niezbyt za sobą przepadają. Z drugiej jednak strony, jeśli Anglik nie przekona do siebie Conte, ten nie będzie miał powodów, by na siłę zatrzymywać go w Londynie.

Wspomniany dziennik dodaje, że na tym lista potencjalnych wzmocnień środka pola się nie kończy. W grę wchodzi również sprowadzenie Daniego Ceballosa z Reali Madryt oraz Denisa Zakarii z Borussii Mönchengladbach.