AS Roma przekonana w sprawie Nicoli Zalewskiego

Od dłuższego czasu mowa o tym, że Nicola Zalewski znajduje się na wylocie z AS Romy. Potwierdził to Nicolò Schira, który twierdzi, że klub postara się sprzedać go już zimą, by latem nie stracić go za darmo.

Nicola Zalewski od dłuższego czasu jest jednym z liderów reprezentacji Polski, jednak nie potrafi tego przełożyć na dobre występy w AS Romie.

Już latem był on na wylocie z klubu, a poważnie zainteresowane były nim Galatasaray oraz PSV Eindhoven, jednak 22-latek nie skorzystał z przedstawionych mu ofert i pozostał w Wiecznym Mieście.

W „Giallorossich” jednak cały czas głównie rozczarowuje - w tym sezonie zanotował 15 występów, co przełożyło się na 791 minut spędzonych na murawie, a na swoim koncie zapisał jedynie dwie asysty.

Popularne

Previous

Kibice Legii Warszawa zgodni po awansie. „Powinien na kopach zostać zwolniony. To jest dramat”

Jan Urban od sezonu 2025/2026 w nowym klubie Ekstraklasy?!

Bramkarz chce odejść z FC Barcelony! Odrzucił propozycję kontraktu

Legia Warszawa rozwiązała kontrakty z trzema piłkarzami

Patryk Kun opuści Legię Warszawa?! Jest łączony z transferem, trener zna go doskonale

Tyle Mikael Ishak zarabia w Lechu Poznań. W jego ojczyźnie to byłoby nierealne

Śląsk Wrocław wybrał nowego trenera! Czterokrotny mistrz kraju

To będzie nowy napastnik Rakowa Częstochowa?! 13 bramek w sezonie, gorące nazwisko

Next

Nicolò Schira potwierdza, że sytuacja Zalewskiego nie uległa zmianie - jego kontrakt wygasa wraz z zakończeniem trwającego sezonu i na razie nie ma porozumienia w sprawie jego przedłużenia, więc klub postara się go sprzedać w trakcie nadchodzącego okna transferowego, by cokolwiek na nim jeszcze zarobić, a nie stracić latem za darmo.

27-krotny reprezentant Polski największe zainteresowanie cały czas wzbudza nad Bosforem - rozmowy w sprawie jego transferu ma prowadzić Beşiktaş, co potwierdził nawet prezydent tego klubu.

Można mieć obawy, że jeżeli Zalewski zdecyduje się jednak poczekać do wygaśnięcia kontraktu, to trafi do tak zwanego, „klubu kokosa” - w czterech grudniowych spotkaniach Serie A pojawił się na boisku na zaledwie 17 minut. W pierwszym składzie wychodził jednak na starcia w Pucharze Włoch i Ligi Konferencji.