Atalanta zaszaleje na rynku. Dwóch napastników na Ligę Mistrzów!

2021-08-05 10:52:08; Aktualizacja: 3 lata temu
Atalanta zaszaleje na rynku. Dwóch napastników na Ligę Mistrzów! Fot. Vlad1988 / Shutterstock.com
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: Alfredo Pedullà

Atalanta aktywnie sprzedaje, ale nie zamierza znacząco się osłabiać. Alfredo Pedullà informuje, że w klubie pojawił się pomysł sprowadzeniu zarówno Andrei Belottiego, jak i Tammy'ego Abrahama.

Kiedy pojawiły się pierwsze poważniejsze doniesienia o możliwości sprzedaży Cristiana Romero do Tottenhamu, kibice Atalanty byli wyraźnie oburzeni. Wyraźnie dawali klubowi znak, że nie są zadowoleni faktem, iż mimo kolejnego awansu do Champions League, zespół nieustannie pozbywa się swoich talentów. Wygląda jednak na to, że „Orobici” chcą się zrewanżować swoim sympatykom za te niedogodności.

Z klubu lada moment ma odejść właśnie Romero, a następny w kolejce ma być Duvan Zapata. Rosły napastnik znalazł się na celowniku Interu Mediolan, który widzi w nim idealnego następcę Romelu Lukaku, jeśli ten faktycznie odejście do Chelsea FC. Atalanta nie chce wykorzystać zyskane środki, znacząco wzmacniając swój skład.

Romero ma kosztować 50 milionów euro plus pięć milionów w formie bonusów, zaś sprzedaż Zapaty może przynieść zysk na poziomie nawet 40 milionów. Część z tych środków ma zostać przeznaczona na transfery.

16 milionów euro ekipa z Bergamo odda Juventusowi za wykup karty zawodniczej wypożyczonego do tej pory Argentyńczyka. 30 milionów zostanie przeznaczone zaś na jego następcę - Meriha Demirala.

Alfredo Pedullà przekonuje, że przy odpowiednim zarządzaniu tymi środkami oraz już dysponowanym budżetem, realne są transfery zarówno Andrei Belottiego z Torino, jak i Tammy'ego Abrahama z Chelsea. Obaj znajdują się na celowniku trzeciej drużyny ostatniego sezonu Serie A, ale działacze coraz poważniej myślą, że może to być właściwy moment, by nieco bardziej zaszaleć na rynku i spróbować ściągnąć obu.

Belotti ma jeszcze tylko rok ważnego kontraktu i jak na razie nie zdecydował się na jego przedłużenie. Napastnik jest bardzo przywiązany do Torino, z drugiej jednak strony obawia się, że w Turynie będzie mu trudno o grę w europejskich pucharach, nie mówiąc już o jakichkolwiek sukcesach. Abraham nie znajduje się zaś w planach Thomasa Tuchela i w obliczu sprowadzenia Lukaku „The Blues” mogą zdecydować się na obniżenie swoich wymagać, które do tej pory oscylowały wokół kwoty 40-50 milionów euro.