Atlético Madryt pogrążone w kryzysie. Już PIĘCIU piłkarzy z koronawirusem [OFICJALNIE]

Coraz większymi krokami zbliżamy się do momentu, w którym to przedstawiciele „Los Rojiblancos” zwrócą się najprawdopodobniej do organizatorów LaLigi o przesunięcie zaplanowanego lub zaplanowanych spotkań ze swoim udziałem ze względu na trudną sytuację kadrową drużyny prowadzonej przez Diego Simeone.

Argentyńczyk nie może już od kilku kolejek korzystać z usług definitywnie zawieszonego Kierana Trippiera. Anglik musi odcierpieć karę nałożoną na niego przez rodzimą federację za przekazanie poufnych informacji na temat swojego transferu do ekipy z Wanda Metropolitano, które potem zostały wykorzystane przy obstawianiu wspomnianego zdarzenia u bukmacherów.

Poza nim 50-letni trener nie ma do dyspozycji jeszcze sześciu kolejnych piłkarzy. W ich przypadku absencja jest spowodowana przez koronawirus.

Atlético Madryt poinformowało wcześniej, że zdiagnozowało w swoich szeregach cztery pozytywne przypadki u Mario Hermoso, Yannicka Carrasco (już wyzdrowiał), João Félixa i Moussy Dembélé. Teraz do tego grona dołączyli jeszcze Héctor Herrera oraz Thomas Lemar.

Obaj zawodnicy czują się dobrze i zgodnie z obowiązującym protokołem zostali odizolowani do czasu uporania się z groźną dla życia infekcją.

Tym samym w pierwszej kadrze „Los Rojiblancos” znajduje się obecnie szesnastu graczy zdolnych do gry, w tym trzech bramkarzy, i dlatego należy przypuszczać, że pojawienie się ewentualnych kolejnych zakażeń może skutkować wyrażeniem przez właścicieli hiszpańskiego klubu woli do odwołania najbliższego meczu lub najbliższych meczów ze swoim udziałem.

Atlético Madryt zmierzy się w poniedziałkowy wieczór z Celtą Vigo i bez względu na jego końcowy wynik pozostanie na szczycie LaLigi z przynajmniej siedmiopunktową przewagą nad Barceloną, która ma dodatkowo o jedno spotkanie rozegrane więcej.