Aubameyang w ogniu krytyki po przedłużeniu umowy z Arsenalem. Powodem spadek formy

2020-10-19 12:16:50; Aktualizacja: 4 lata temu
Aubameyang w ogniu krytyki po przedłużeniu umowy z Arsenalem. Powodem spadek formy Fot. Cosmin Iftode / Shutterstock.com
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: talkSPORT

Pierre-Emerick Aubameyang od czasu podpisania nowej umowy nie strzelił ani jednego gola dla Arsenalu. Z tego powodu dostało się mu od Darrena Benta, który zaapelował do Gabończyka o przeanalizowanie swoich ostatnich występów.

31-latek w poprzednim sezonie zachwycał skutecznością w każdych rozgrywkach, w których miał okazję wziąć udział. W samej Premier League środkowy napastnik zdobył 22 bramki, a dorzucił do tego jeszcze trzy trafienia w Lidze Europy i cztery gole w Pucharze Anglii.

Nic więc dziwnego, że już w końcówce ubiegłej kampanii o jego zatrudnieniu myślały kluby pokroju Barcelony, Interu Mediolan czy Realu Madryt. Zawodnik podszedł jednak do sprawy z dużym spokojem, dał sobie czas do namysłu i postanowił powalczyć z „Kanonierami” o jeszcze jedno trofeum.

Na otwarcie trwającej kampanii kapitan „Kanonierów” otworzył wynik rywalizacji z meczu o Tarczę Wspólnoty, a jego zespół triumfował. Po zakończeniu zawodów Mikel Arteta nie mógł nachwalić się tego gracza i zapowiedział przedłużenie współpracy.

Tak też się stało, gdy 15 września Pierre-Emerick Aubameyang oficjalnie podpisał kontrakt ważny do 30 czerwca 2023 roku, zapewniając sobie w ten sposób gigantyczną pensję.

Problem w tym, że od tego czasu ani razu nie znalazł on drogi do bramki rywali. Według Darrena Benta to niejedyna zmiana w postawie atakującego.

– Tu nie chodzi tylko o to, że nie strzelił gola, mowa o występach. Zanim podpisał kontrakt, na boisku był wszędzie – wracał do obrony, walczył o odzyskanie piłki, decydował się na wrzutki i wreszcie ruszał do ataku. W jego grze można było dostrzec prawdziwy głód i intensywność – rozpoczął.

– W tej chwili gołym okiem widać ogromny spadek formy. Nie wiem, czy zbiegło się to w czasie z nowym kontraktem, ale z pewnością można powiedzieć, że nie gra z taką samą intensywnością jak wcześniej. Kiedy tak bardzo skupiasz się na podpisaniu nowej umowy, tak jak zrobił to Aubameyang, będziesz biegać za dwóch i wkładać w to dodatkowy wysiłek – dodał.

– Gdyby teraz usiadł i przeanalizował swoje występy przed i po zawarciu kontraktu, zobaczyłby, że nastąpiła ogromna zmiana – zakończył.

51-krotny reprezentant Gabonu na Emirates Stadium może pochwalić się najwyższą gażą w zespole, która wraz z bonusami wynosi 375 tysięcy funtów tygodniowo. Od czasu dołączenia do londyńskiej ekipy, a więc od stycznia 2018 roku, strzelił on 72 gole w 115 występach.

Dodajmy, że w przeszłości to samo zarzucało się Mesutowi Özilowi.

Bent to były piłkarz m.in. Aston Villi, Tottenhamu Hotspur czy Fulham.

Arsenal w tej chwili plasuje się na piątej pozycji w tabeli Premier League. Na jego dorobek składają się trzy zwycięstwa i dwie porażki.