Augsburg wytypował nowego trenera. Trwają negocjacje

To może być pierwsza poważna przygoda 38-latka w karierze szkoleniowca. Swoją funkcję sprawuje on od 2014 roku, nieustannie szlifując swoje umiejętności na niższych szczeblach rozgrywek ligowych.

Od paru tygodni klub Bundesligi poszukuje następcy Markusa Weinzierla, który postanowił rozstać się z drużyną po zakończonym sezonie.

Ekipa z WWK Arena w ligowych zmaganiach uplasowała się na 14. miejscu.

Zarówno „Bild”, jak i Sky Sport są jednomyślne co do tego, że władze Augsburga, z dyrektorem sportowym Stefanem Reuterem na czele, wskazali Maaßena do objęcia wakatu.

Wcześniej spekulowano, że na ławkę trafić może Peter Zeidler, związany ze szwajcarskim Sankt Gallen. Jego z kolei obowiązuje jeszcze trzyletni kontrakt. Temat ucichł i wydaje się, że 59-latek pozostanie na swoim miejscu.

Innym kandydatem do poprowadzenia ekipy z Bawarii był Sebastian Hoeneß, który jeszcze w ubiegłej kampanii współpracował z Hoffenheimem, a wcześniej też z akademią Bayernu. Niemiec obwieścił jednak, że chce zrobić sobie dłuższą przerwę, zanim powróci do pracy.

Na drodze do osiągnięcia pełnego porozumienia stają jeszcze niektóre szczegóły. Jednym z nich jest kwota odszkodowania za zerwaną umowę z Borussią, która obowiązuje do czerwca 2024 roku. Dopiero wówczas klub z Signal Iduna Park da zielone światło na przeprowadzkę.

Barw Augsburga broni dwóch Polaków - Rafał Gikiewicz i Robert Gumny.