Austriacka piłka pod skrzydłami Red Bulla

Austriacka piłka pod skrzydłami Red Bulla fot. Transfery.info
Szymon Podstufka
Szymon Podstufka
Źródło: Transfery.info

Wyobraźcie sobie taką sytuację. Legia, grająca w Ekstraklasie, zdobywająca dwa ostatnie mistrzostwa kraju, ma w 1. lidze klub podpięty bezpośrednio pod swoją akademię, a wspólne powiązania idą znacznie dalej. Klub, który może awansować.

Nieetyczne? Przecież gdyby taki zespół awansował do najwyższej ligi i grał mecz decydujący o zdobyciu lub przegraniu przez warszawski klub mistrzostwa, machina spekulacji na temat czystości takiego spotkania od razu ruszyłaby we wszystkich możliwych mediach. Nawet tych, dla których nie ma różnicy pomiędzy "Barcą" a "Barką". 
 
Generalnie bycie właścicielem kilku klubów to w świecie futbolu nic nowego. Vincent Tan ma w swoim władaniu Cardiff City oraz FK Sarajevo. Kevin McCabe kupował kluby w Anglii (Charlton Athletic, później Sheffield United), Chinach (Chengdu Blades) i na Węgrzech (Ferencvaros). Przy okazji baraży o awans do Premier League rok temu głośno natomiast było o Giampaolo Pozzo, który potęgę Watfordu stworzył na wypożyczonych z dwóch pozostałych klubów, będących w jego posiadaniu, zawodników. Chodzi o Udinese i Granadę, a więc nie byle jakie kluby, za to z dość szerokimi kadrami, co pozwoliło dać trochę jakości także Watfordowi. Może więc dobrze się stało, że w ostatecznej rozgrywce lepsze okazało się budowane na znacznie czystszych podstawach Crystal Palace.
 
To, z czym mamy do czynienia w Austrii idzie jednak znacznie dalej. Do tego, że Red Bull wchodzi z butami w świat futbolu, zdążyliśmy się już przyzwyczaić. W Salzburgu stworzył już potęgę na skalę kraju, ale i coraz lepsze wyniki osiągającą w Europie. Oczywiście nie skończyło się na pieniądzach na transfery, trenerów, przebudowę stadionu. Red Bull wybudował także nowoczesną akademię w Liefering. 
 
 
I nie byłoby w tym nic dziwnego, a wręcz przeciwnie - to godne pochwały, że młodym zawodnikom zapewnia się znakomite warunki, włącznie ze świetnie wyposażonym internatem i sześcioma pełnowymiarowymi boiskami. Akademia jest jednak podpięta pod klub, który obecnie występuje w Eerste Liga, FC Liefering.
 
I tak jak w Hiszpanii Barcelona B czy Real B nie mogłyby awansować do La Liga, tak w Austrii awans Liefering jest prawnie możliwy. Klub satelicki Red Bulla Salzburg występuje bowiem na licencji USK Anif, a więc zespołu nie związanego ze sztandarowym projektem piłkarskim koncernu napojów energetycznych w Europie. A kooperacja pomiędzy Salzburgiem a Liefering jest po prostu nie do przeoczenia. Tylko w lipcu z akademii należącej do Red Bulla, do kadry FC Liefering bezpośrednio powędrowało pięciu zawodników. A między klubami, nie włączając w to szkółki, rokrocznie dochodzi do kilku wypożyczeń czy transferów bezgotówkowych.
 
Mechanizm jest bardzo prosty - młodzi zawodnicy mają w Liefering grać, w zamian za to Salzburg gwarantuje ich stały dopływ z akademii. Gdy któryś się wyróżni, po prostu przeniesiony zostaje do tipp-3 Bundesligi, do drużyny potentata z Salzburga. Red Bull zapewnia dodatkowo wypożyczenia z innych klubów należących do koncernu - a to z New York Red Bulls, a to z Red Bull Brazil. 
 
Póki kluby te nie grają ze sobą o stawkę, wszystko jest ok, jednak w momencie, kiedy spotkają się w pucharze, czy - co gorsza - w lidze... Chyba wyobrażacie sobie, jak "zadowolone" będą pozostałe austriackie zespoły, marzące od kilku lat o tym, by utrzeć nosa Salzburgowi. 
 
Gdy dodać do tego, że nieoficjalnie mówi się o bliskiej współpracy innego austriackiego klubu, występującego już w ekstraklasie FC Grodig, robi się jeszcze ciekawiej. Podejrzane jest choćby to, że do Grodig przez ostatni rok trafiło aż czterech piłkarzy bądź z Salzburga, bądź z Liefering, z czego trzej to wychowankowie akademii Red Bulla.
 
Cytując klasyka: przypadek? Nie sądzę.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Raków Częstochowa znowu zawiódł. Dawid Szwarga komentuje Raków Częstochowa znowu zawiódł. Dawid Szwarga komentuje OFICJALNIE: Real Madryt mistrzem Hiszpanii w sezonie 2023/2024. FC Barcelona „pomogła” OFICJALNIE: Real Madryt mistrzem Hiszpanii w sezonie 2023/2024. FC Barcelona „pomogła” Gracz Rakowa Częstochowa „zezłomowany”. „Nawet Gholizadeh się chowa...” [WIDEO] Gracz Rakowa Częstochowa „zezłomowany”. „Nawet Gholizadeh się chowa...” [WIDEO] Toczą się rozmowy w sprawie transferu Masona Greenwooda Toczą się rozmowy w sprawie transferu Masona Greenwooda Lechia Gdańsk o krok od awansu do Ekstraklasy [WIDEO]. Wiadomo, co musi się stać, żeby mogła cieszyć się z niego w ten weekend Lechia Gdańsk o krok od awansu do Ekstraklasy [WIDEO]. Wiadomo, co musi się stać, żeby mogła cieszyć się z niego w ten weekend Koniec sezonu dla gracza Rakowa Częstochowa?! „Ma już go chyba z głowy” Koniec sezonu dla gracza Rakowa Częstochowa?! „Ma już go chyba z głowy” Jacek Magiera z niespodziewaną decyzją w sprawie Patryka Klimali. Trener Śląska Wrocław wytłumaczył Jacek Magiera z niespodziewaną decyzją w sprawie Patryka Klimali. Trener Śląska Wrocław wytłumaczył To on zostanie nowym trenerem Napoli?! Jest na „pole position” To on zostanie nowym trenerem Napoli?! Jest na „pole position”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy