Bale pierwszym wielkim transferem Mourinho w Tottenhamie?!

WalesOnline sugeruje, że Gareth Bale może stać się transferowym celem numer jeden dla José Mourinho, który został dzisiaj menedżerem Tottenhamu.

Portugalczyk zajął miejsce zwolnionego Mauricio Pochettino. To jasne, że „The Special One” będzie chciał wprowadzić pewne zmiany w zespole i pozyskać nowych zawodników. Zdaniem walijskich dziennikarzy Mourinho ma zamiar sprowadzić z powrotem do Londynu Bale’a.

30-letni skrzydłowy od dawna jest łączony z opuszczeniem Realu Madryt. Biorąc pod uwagę ostatnie wydarzenia, będzie sporym zaskoczeniem, jeśli nie odejdzie z ekipy „Królewskich” już zimą. Do tej pory najmocniej łączono go z przeprowadzką do Chin. Tottenham raczej nie myślał o jego sprowadzeniu, ale przyjście do klubu Mourinho sporo zmienia.

Bale był już zawodnikiem „Kogutów” w latach 2007-2013. W barwach londyńskiej ekipy rozegrał 203 spotkania (56 goli i 58 asyst). Do Realu przeniósł się niedługo po tym, jak Mourinho się z nim pożegnał.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Piłkarz Legii Warszawa nie zagra już u Gonçalo Feio?!

Next

Umowa Bale’a z „Królewskimi” jest ważna do 30 czerwca 2022 roku. Na ten moment ciężko stwierdzić, ile może kosztować Walijczyk zimą. W ostatnim czasie przez media przewijały się przeróżne kwoty.

WalesOnline dodaje, że Mourinho bacznie przygląda się również Paulo Dybali z Juventusu oraz Bruno Fernandesowi ze Sportingu.