Bale: Tajemnicza wizyta w Londynie. Zidane zabrał głos

Gareth Bale został dostrzeżony w Londynie, co doprowadziło do spekulacji na temat jego przyszłości. Trener Realu Madryt Zinedine Zidane wyjaśnia sprawę.

Przyszłość Walijczyka ponownie stanęło pod sporym znakiem zapytania. Bale powoli odzyskiwał zaufanie Zidane'a, ale podczas zgrupowania reprezentacji Walii ponownie doznał kontuzji. Miarka rzekomo się przebrała i Real Madryt poważnie myśli o sprzedaży zawodnika już w styczniu. Oliwy do ognia dolało to, iż piłkarz został zauważony w poniedziałek w Londynie.

Nie trzeba było długo czekać na pojawienie się spekulacji, jakoby Bale osobiście udał się do Anglii, by wraz ze swoim agentem negocjować transfer czy to do Chin, czy też choćby do Tottenhamu. Wygląda jednak na to, że do takich rozmów nie doszło, tak przynajmniej wynika ze słów szkoleniowca „Królewskich”.

- On rozmawiał o tym bezpośrednio z klubem, ponieważ ma jakąś prywatną sprawę i otrzymał zgodę, by pojechać i ją rozwiązać - powiedział Zidane w rozmowie z dziennikarzami.

Popularne

Previous

FC Barcelona zdecydowała w sprawie transferu bramkarza

FC Barcelona przeprowadzi wolny transfer bramkarza? Najdrożej wyceniany... odrzut z Rakowa Częstochowa

To już przesądzone. Głośny powrót do FC Barcelony na początku 2025 roku

Niels Frederiksen stracił cierpliwość? Odstawił go od podstawowego składu Lecha Poznań

Hansi Flick: Nigdy wcześniej nie miałem takiego piłkarza

Lech Poznań straci kluczowego zawodnika?! Atrakcyjna oferta na horyzoncie

Wiemy, z jakim numerem Wojciech Szczęsny zagra w FC Barcelonie

Kibice Barcelony skandowali nazwiska dwóch piłkarzy

Next

- Nie mogę wyjawić, co się dzieje. Każdy piłkarz ma prawo do swojej prywatności, to tyle. Ale pewne są dwie rzeczy - to sprawa osobista i otrzymał zgodę klubu na wyjazd. Nie ma tu żadnej większej historii. Mógł pojechać do Londynu, ponieważ nie jest dostępny do gry, ale nigdy nie mówił, że chce nas opuścić. Jest z nami i jeśli może, trenuje, a jeśli może grać, to gra.

Zidane zaprzeczył też, jakoby między nim a 30-latkiem występowały jakieś napięcia.

- Mamy dobre relacje. On jest naszym graczem, chce walczyć o sukcesy, stara się, trenuje. Wiele rzeczy powiedziano, ale koniec końców wszyscy wiemy, o jak klasowym zawodniku mówimy, kiedy jest zdrowy i może dać z siebie 100 procent.