Barcelona nie rezygnuje z Fabregasa

FC Barcelona nie ma zamiaru zrezygnować ze starań o Cesca Fabregasa. Rozgrywający Arsenalu ma docelowo przenieść się na Camp Nou jeszcze zanim władzę w klubie z Camp Nou oficjalnie przejmie prezydent elekt, San(...)

FC Barcelona nie ma zamiaru zrezygnować ze starań o Cesca Fabregasa. Rozgrywający Arsenalu ma docelowo przenieść się na Camp Nou jeszcze zanim władzę w klubie z Camp Nou oficjalnie przejmie prezydent elekt, Sandro Rosell.

Joan Laporta, obecny prezydent Barcelony, będzie urzędował do pierwszego dnia lipca, kiedy to zastąpi go Rosell. Ambicją pełniącego funkcję nieprzerwanie od 2003 roku Hiszpana jest, aby Fabregas wzmocnił "Dumę Katalonii" jeszcze w czerwcu.

- Będzie trudno ściągnąć Cesca do końca czerwca, ponieważ Arsenal znacząco zmienił swe żądania i musimy dostosować się do nowo postawionych warunków - wyjaśnia Laporta.

- Mam głęboką nadzieję, że jednak uda nam się sfinalizować ten transfer. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, by tak się stało. Lecz jeżeli nasze działania nie przyniosą skutku, za dalsze pilotowanie tej sprawy odpowiedzialni będą nowi decydenci - kontynuuje. - Jestem przekonany, że Arsenal w końcu przystanie na odejście Cesca. Problem w tym, że nie potrafię dokładnie określić, kiedy to nastąpi. Na razie pozostaje jedynie czekać na obrót wydarzeń - kończy Laporta.

Rosell oświadczył natomiast, że osobiście zamierza się zaangażować w walkę o Fabregasa. Przyszły zawiadowca Barcelony ma rozmawiać z piłkarzem podczas planowanego pobytu w Republice Południowej Afryki.