Bardzo chcą transferu Ardy Gülera! Gwiazdor klubu może go do tego przekonać

Arda Güler nie może być zadowolony z ostatnich miesięcy w Realu Madryt. Młodziutki pomocnik dostaje sporadycznie szanse od Carlo Ancelottiego i sam nie wie, z czego to wynika. Bardzo duże zainteresowanie transferem Turka przejawia Arsenal, który widzi szansę na przeprowadzenie bliźniaczej operacji do tej związanej z Martinem Ødegaardem - zapewnia „Sport”.

Güler długo czekał na debiut w Realu Madryt. Z powodu nawracających kontuzji zaczął grać dopiero w styczniu. Warto było czekać, gdyż końcówka sezonu w jego wykonaniu była kapitalna. Na przestrzeni siedmiu ostatnich ligowych spotkań zanotował on sześć trafień. 

Wydawało się zatem, że w następnym sezonie pozycja nastolatka z Ankary w szeregach „Królewskich” będzie stopniowo rosnąć. Nic bardziej mylnego. 

Güler został zepchnięty przez Carlo Ancelottiego na dalszy plan. W bieżącej kampanii spędził na murawie zaledwie nieco ponad 300 minut. Przeważnie melduje się na boisku po wejściu z ławki rezerwowych.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

Odrzucił Legię Warszawa, chciał grać tylko w Lechu Poznań. Dzisiaj jest rewelacją sezonu

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Rekord transferowy Ekstraklasy?! Legia Warszawa przyśpiesza

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

Piłkarz Legii Warszawa nie zagra już u Gonçalo Feio?!

Były piłkarz Górnika Zabrze kandydatem na nowego trenera Śląska Wrocław. „Poważnym”

Next

Cała ta sytuacja martwi 19-latka. Jego wątpliwości postara się wykorzystać Arsenal.

Już od dłuższego czasu w hiszpańskich i angielskich mediach nazwa angielskiego klubu pada w kontekście sprowadzenia Turka. „Sport” zapewnia, że zainteresowanie takim ruchem jest ogromne.

Arsenal dostrzega w Gülerze mnóstwo podobieństw do Martina Ødegaarda. Norweg także nie potrafił przebić się do pierwszego zespołu madryckiego giganta. Dopiero w Londynie otrzymał upragnioną szansę. Po wypożyczeniu doszło zatem do definitywnego transferu.

„Kanonierzy” chcieliby w przypadku 18-krotnego reprezentanta kraju uczynić podobnie. Najpierw będą starali się przekonać do swojej wizji samego zawodnika. Przypadek Ødegaarda powinien jednak stanowić dla niego mocny punkt podczas rozmyślań.