Dwukrotny reprezentant Polski uwolnił się minionego lata od Fiorentiny i za niewielką opłatą przeniósł się do Spezii Calcio, która miała stanowić dla niego ostatni przystanek przed zaliczeniem przeprowadzki do Premier League.
25-letni zawodnik potrzebował do osiągnięcia wyznaczonego sobie celu notowania bardzo dobrych występów indywidualnych oraz zespołowych.
O ile w pierwszym aspekcie prezentował całkiem przyzwoicie, o tyle w drugim nie wygląda to najlepiej. Świadczy o tym przede wszystkim fakt, że „Orzełki” do ostatniej kolejki Serie A walczą o utrzymanie.
Muszą w niej odnieść nawet wyjazdowe zwycięstwo nad Romą, by nie spoglądać nerwowo na wyjazdowy pojedynek Hellasu Verona z Milanem.
W realizacji tego planu Spezii Calcio nie pomoże niestety Bartłomiej Drągowski, który nie został uwzględniony w wyjściowym składzie zespołu na starcie na Stadio Olimpico.
Decyzja trenera Leonardo Sempliciego w stosunku do naszego bramkarza została podyktowana względami zdrowotnymi.
Polak doznał na piątkowym treningu niefortunnej kontuzji i został niezwłocznie przewieziony na badania do szpitala. Co prawda wykluczyły one wystąpienia poważniejszych problemów, ale 25-letni piłkarz trenował w sobotę indywidualnie i nie zdążył doprowadzić się do stanu umożliwiającego mu grę od pierwszej minuty.
Dlatego jego miejsce zajął doświadczony Jeroen Zoet. Zastępował on czterokrotnie Drągowskiego w meczach Serie A i żadne z nich nie zakończyło się porażką „Orzełków”, co może być dobrym prognostykiem przed niedzielnym spotkaniem, którego start zaplanowano na godzinę 21:00.
W tym pojedynku wystąpią za to inni nasi rodacy - Nicola Zalewski (AS Roma), Przemysław Wiśniewski, Arkadiusz Reca i Szymon Żurkowski (wszyscy Spezia Calcio).
Drągowski zakończył tym samym sezon na zanotowaniu siedmiu czystych kont w 34 meczach.