Bartłomiej Wdowik jak w Jagiellonii Białystok [WIDEO]
2024-09-14 14:57:20; Aktualizacja: 3 tygodnie temuBartłomiej Wdowik zadebiutował w pierwszym składzie Hannoveru w meczu zaplecza Bundesligi. Polak, który w poprzednim sezonie występował w Jagiellonii Białystok, pokazał się z dobrej strony, notując asystę. To niejedyny pozytywny akcent w jego repertuarze w ramach rywalizacji przeciwko FC Kaiserslautern (3-1).
Asysta Bartłomieja Wdowika:
Jeszcze miesiąc temu wydawało się to nie do pomyślenia, ale Bartłomiej Wdowik to teraz formalnie piłkarz drugoligowego Hannoveru. Po nieudanej przygodzie w Bradze, gdzie nie znalazł uznania w oczach nowego trenera, defensor szukał dla siebie zatrudnienia w innej drużynie. Choć początkowo w grę wchodził powrót do Ekstraklasy, to jednak ostatecznie 23-latek wylądował w Hannoverze 96.Popularne
Niemcy pozyskali go w ramach transferu czasowego do 30 czerwca 2025 roku. W umowie dodatkowo znalazła się opcja na wykup. Dla naszych zachodnich sąsiadów ten ruch to coś, o co walczyli od wielu długich miesięcy, dlatego możliwość posiadania defensor w swoim składzie to świetna wiadomość dla trenera Stefana Leitla w kontekście walki o awans.
Już w pierwszym starciu były zawodnik Jagiellonii Białystok pokazał się z dobrej strony, dlatego przeciwko FC Kaiserslautern po raz pierwszy znalazł się w podstawowym składzie. Od samego początku Wdowik imponował pewnością siebie, co przekładało się na konkretny. Przy pierwszej bramce popisał się kluczowym dograniem, natomiast po przerwie zanotował asystę w ramach trafienia Maxa Christiansena.
Raczej nie zostanie to zapisane jako asysta, ale Bartłomiej Wdowik (nr 17) w swoim premierowym spotkaniu od pierwszej minuty w barwach Hannoveru 96 zalicza udział przy golu na 1:0 z 1.FC Kaiserslautern 👀pic.twitter.com/5DAe16Vwwz
— Jakub Śliżewski (@jakub_slizewski) September 14, 2024
Finalnie zatem Hannover wygrywa 3-1 i awansuje na trzecie miejsce w tabeli zaplecza Bundesligi z dorobkiem 10 punktów.
Jeśli chodzi natomiast o samego Polaka, to wydaje się, że powoli wraca na właściwe tory. Kto wie, czy jeśli nie potwierdzi dobrej dyspozycji w najbliższych tygodniach, to wróci do orbity zainteresowań selekcjonera Michała Probierza.