Bartłomiej Wdowik zaskoczył w sprawie sensacyjnego powrotu. Niespodziewany telefon

2024-08-26 19:41:21; Aktualizacja: 1 miesiąc temu
Bartłomiej Wdowik zaskoczył w sprawie sensacyjnego powrotu. Niespodziewany telefon Fot. Adam Starszynski / PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Jakub Seweryn [X]

Bartłomiej Wdowik był w ostatnim czasie gotowy do powrotu do Jagiellonii Białystok na zasadzie wypożyczenia z Bragi. Nieoczekiwanie zadzwonił jednak do przedstawicieli mistrza Polski, informując, że jednak nie jest zainteresowany takim rozwiązaniem - przekazał Jakub Seweryn z portalu Sport.pl.

Bartłomiej Wdowik był jednym z kluczowych zawodników Jagiellonii Białystok, która w poprzednim sezonie sięgnęła nieoczekiwanie po mistrzostwo Polski. Sam zawodnik z Olkusza okrasił te rozgrywki jedenastoma golami i siedmioma asystami. Na kanwie dobrych występów zaliczył transfer do SC Bragi.

Na początku wydawało się, że 23-latek nie będzie miał dużych problemów z wywalczeniem sobie miejsca w składzie Carlosa Carvalhala. 

Niestety, boisko bardzo szybko zweryfikowało jednokrotnego reprezentanta Polski, który stracił szansę na regularną grę. Jego sytuacji nie ułatwił fakt, iż do portugalskiego klubu zawitał nowy lewy defensor, Yuri Ribeiro.

Wdowika połączono niezwłocznie z powrotem do Ekstraklasy, a dokładniej z wypożyczeniem na Łazienkowską. Po szybkim zdementowaniu tych wieści okazało się, że nad sprowadzeniem 23-latka pracuje Jagiellonia Białystok.

Wydawało się, że operacja dojdzie ostatecznie do skutku. Sam zawodnik miał przystać na opcję powrotu pod skrzydła Adriana Siemieńca. Ostatni element miała stanowić zgoda otrzymana od Bragi. 

Jak się jednak okazuje, do transferu raczej nie dojdzie. Dość nieoczekiwanie Wdowik zrezygnował z takiej możliwości, o czym poinformował Jakub Seweryn.

„No i mamy zwrot. Wczoraj wieczorem Bartłomiej Wdowik dał «zielone światło» Jagiellonii Białystok w kwestii powrotu. Dzisiaj zadzwonił do władz klubu, że jednak nie chce wrócić, wybiera inną opcję. I podobno dlatego, że naczytał się komentarzy na ten temat. Chyba trochę się pogubił. Niech sobie to poukłada.

Kwestia tego transferu była jeszcze przed przyjściem Ribeiro, ale to miało ułatwić sprawę. Umówiono się, że Bartek ma dać odpowiedź do niedzieli wieczorem, no i wczoraj dał odpowiedź pozytywną. Dzisiaj jednak zmienił zdanie. Szkoda. Jaga i tak jeszcze będzie szukać wzmocnień” - napisał na platformie X dziennikarz portalu Sport.pl.

Na ten moment nie wiadomo, na jaki ruch zdecyduje się lewonożny zawodnik. Jego kontrakt z klubem z Estádio Municipal obowiązuje do 30 czerwca 2028 roku.