Bartosz Frankowski wyjdzie z zamrażalki? Ma dostać mecz mniejszego kalibru

Bartosz Frankowski, który ostatnio odpoczywał od spotkań Ekstraklasy, w najbliższym czasie ma wrócić na jej boiska - przekazał Piotr Wołosik w podcaście Ofensywni.

O Bartoszu Frankowskim było ostatnio głośniej z uwagi na decyzję z meczu ligowego pomiędzy Górnikiem Zabrze a Jagiellonią Białystok (2:1) i brak odgwizdania przewinienia Josemy na Dimitrisie Rallisie. Po czasie arbiter opisał całą sytuację, przyznał się do błędu, wziął za niego odpowiedzialność i przeprosił.

Kibice „Jagi” mu jednak tego nie zapomnieli, czemu dali wyraz poprzez transparenty zaprezentowane na trybunach już podczas potyczki z Rakowem Częstochowa. Dostało się nie tylko 39-latkowi, ale i całemu środowisku sędziowskiemu w naszym kraju.

Zawiśnięcie transparentów poskutkowało przerwaniem spotkania, o czym zadecydował Paweł Raczkowski. Wywołało to kolejne zamieszanie.

Popularne

Previous

Kibice Wisły Kraków wściekli. „On nie powinien więcej zagrać. Dość”

Sensacyjny transfer Arkadiusza Milika?! „Realny scenariusz”

„Rekord transferowy Ekstraklasy jest w zasięgu”. Lech Poznań już próbował

Kibice Lecha Poznań mają go dość. „W zimowym oknie transferowym trzeba go pożegnać”

Legia Warszawa zapłaci za niego pięć milionów złotych? „Gra jest dużo warta”

Rekordowy transfer z Ekstraklasy do Bundesligi? „Ma potencjał”

Obrońca wraca do Lecha Poznań

Jarosław Królewski docenił trzy polskie kluby. „Tam jest mnóstwo talentów”

Next

Jak można było przeczytać na łamach „Przeglądu Sportowego”, Komisja Ligi postanowiła nałożyć na Jagiellonię 50 tysięcy złotych kary.

Frankowski po meczu w Zabrzu odpoczywał od Ekstraklasy. W międzyczasie poprowadził starcie w III lidze. Jak poinformował Piotr Wołosik, po przerwie na spotkania reprezentacji prawdopodobnie wróci jednak na murawę w rodzimej elicie.

- Mecz mniejszego kalibru ma ponoć dostać - przekazał dziennikarz w podcaście Ofensywni.

Dodał również, że spotkania w podobnych sytuacjach jak ta w Białymstoku nie będą już przerywane.